4097
 
 
 
Velkopopovicky Kozel 11° (Czechy)

Velkopopovicky Kozel 11° (Czechy)

dodano 24.07.2013 w kategorii: Zagraniczne. Napisano 3 komentarze.
nachmieleni.pl

Velkopopovicky Kozel 11° (Czechy), 5.7 out of 10 based on 3 ratings
  • Velkopopovicky Kozel 11° (Czechy)
Ocena ogólnie:
VN:R_U [1.9.22_1171]
5.7ocen: 3
Nazwa: Velkopopovicky Kozel 11° (Czechy)
Browar: Plzeńsky Prazdroj
Voltaż: 4.6%
Rodzaj: Jasne, czeskie
Opis producenta:

Brak

zabełtano

recenzje

Zabełtaj recenzję

Zaloguj się aby dodać recenzję.

  • Wypił 86 piw
    Docentus Zenobius Furmanus Chmielus
    Iostrowski ocenił to piwo:
    ogólnie:7Zawisza Czarny

    Lager/ležak jedenastka. To jest napisane na etykiecie, kto się spodziewa cudów ten się zawiedzie. To jest właśnie „jasne z kołnierzem” jak śpiewał Jarema Stępowski. „Piwko, piwko, pif pif paf” zasługuje na 5 a nawet 6 w skali do 10. Jest dobre i niedrogie. Jasne (11) odświeżające (4,6%alk obj.) prędzej się zesikasz niż upijesz. Takie piwo wyrabia kondycję u kelnerów. Klienci wołają co chwila o nowe. Bo ich stać ;-). Nie dałbym go w prezencie, ale zaprosiłbym na niego z całą pewnością.

  • Wypił 213 piw
    Jenerał Bractwa Nachmielonych
    Suchy ocenił to piwo:
    ogólnie:6Po-średniak

    Ogólnie trunek prezentuje raczej typowy lagerowy charakter, znany z naszych rodzimych koncerniaków, ale na szczęście tych lepszych. Także i od strony wizualnej mamy podobne wrażenia. Z butli piwo zionie słodowo, w szkle już przeważa chmiel. Ogólnie niczym szczególnym trunek ten się nie wyróżnia i znacznie lepszy efekt wyszedłby, jeśli goryczka była by odrobinę wyższa. Otrzymujemy wówczas lekkiego pilsa, który odpowiednio schłodzony znakomicie gasi pragnienie w ciepły letni wieczór. Jednakże źle nie jest, ot taka czeska wariacja na temat jasnego. 

  • Wypił 41 piw
    Magisterus Pospolitus Chmielus
    emyl ocenił to piwo:
    ogólnie:4Studenciak

    Bardzo dobre wspomnienia i… chyba tylko tyle. Dla mnie czeskie piwa są za słabe, a smakowo też „się nie rozpływam”. Jakieś 3 lata temu, „stacjonowanie” w Strzegomiu (dolnośląskie) i „wycieczki” do Czech po „Kozelka” (m.in.). Codziennie wchodziliśmy z platonem trunków, a rano wychodziliśmy z pustym i ten bezcenny wzrok dziewczyn z recepcji, a po kilku dniach pytanie – „to Panowie są w pracy ???” 😀 (instalacja się udała, „Kozelek” nie przeszkodził). Ogólnie daję 4, bo za słabe, smakowo też nic specjalnego.

Recenzje piw