Ursa Pantokrator
Ursa Pantokrator,
ocen: 1 |
Nazwa: | Ursa Pantokrator |
Browar: | Bieszczadzka Wytwórnia Piwa Ursa Maior |
Voltaż: | 5.5% |
Rodzaj: | Belgian India Pale Ale |
Opis producenta: | Piwo w stylu Belgian India Pale Ale. Ekstrakt 16,4% wag., alkohol 5,5% obj. Piwo niepasteryzowane, niefiltrowane. Skład: woda, słód jęczmienny, słód pszeniczny, chmiel, drożdże. URSA PANTOKRATOR to piwo, którego charakterystyczne cechy pochodzą od belgijskiego szczepu drożdży i amerykańskich odmian chmielu. W efekcie powstała niesamowita, wręcz wybuchowa, mieszanka smaków i aromatów. Pierwsze uderzenie to zabójczy aromat kwiatów, owoców cytrusowych i tropikalnych. Następnie przychodzi przyjemna i lekka słodowość, zakończona lekko pikantną i przyprawową goryczką. PANTOKRATOR zawładnie zmysłami i przyniesie ukojenie zbłądzonym duszom. Etykietę zdobi grafika przygotowana przez Ryszarda Kaję – uznanego malarza, scenografa, plakacistę i podróżnika. Świetnie pasuje do dań średnio pełnych i lekko pikantnych – makaronów, zapiekanek i pizzy. Deska serów powinna składać się z gatunków dojrzałych i wyrazistych typu cheddar, gorgonzola, a także wszelakiego rodzaju serów kozich. Na słodko świetnie komponuje się z sernikiem z owocami, keksem, ciastem drożdżowym, słodkimi naleśnikami, goframi i innymi łakociami o podobnej teksturze i smaku. |
Wymieć recenzję
Zaloguj się aby dodać recenzję.
Bardziej Belgian niż IPA
Moim zdaniem naprawdę udane piwo, niemniej warto zaznaczyć, iż lubię belgijskie klimaty a te je dominują. Zaczęło się od lichej piany i treściwej, słodowej woni o belgijskim charakterze okraszonej sensownym cytrusem. Ten w smaku praktycznie zupełnie zniknął. Piwo zdominowała bardzo fajna, słodkawa, smaczna nuta belgijska i właściwie tyle. Suma sumarum w stylu wyszło więc średnio niemniej trunek smakiem się obronił. Piwo to dużo bardziej udane od średnio się prezentujących Dwóch Misiów z tegoż browaru. Ogólnie napitek wypity został z dużą przyjemnością. Do ochoczej powtórki kiedyś.