Ursa Dobra Karma
Ursa Dobra Karma,
ocen: 3 |
Nazwa: | Ursa Dobra Karma |
Browar: | Bieszczadzka Wytwórnia Piwa Ursa Maior |
Voltaż: | 4% |
Rodzaj: | Dunkelweizen |
Opis producenta: | Piwo pszeniczne w stylu dunkelweizen. Ekstrakt 11,8% wag., alkohol 4% obj. Piwo niepasteryzowane. Wyprodukowano z: wody, słodu, chmielu, drożdży. Ursa Dobra Karma to ciemne piwo pszeniczne. Posiada charakterystyczny aromat bananowy z lekką nutą biszkoptowo-karmelową i szczyptą wanilii. W smaku delikatna słodycz równoważona jest orzeźwiającą kwaskowatością. Dobra karma jest z Tobą! |
Smyrnij recenzję
Zaloguj się aby dodać recenzję.
Dunkelweizen czyli ciemne pszeniczne z bieszczadzkiej wytwórni nie zbiera zbyt pochlebnych recenzji. Po degustacji się nie dziwie.
W aromacie czuć goździki, lekka goryczka. Czuć też banany co jest typowe dla weizenów. Brak mitycznego DMS-u. W smaku kwaskowe, lekko wodniste. Kontrą są słodkawe słody. Fajerwerków nie ma, za to piwo pije się przyjemnie.
Nadeszła pora na odświeżanie bieszczadzkich smaków. Co prawda z całego pakietu piw zakupionych w Uhercach Mineralnych, to jako jedyne będę spożywał po raz pierwszy (co nie zmienia faktu, że całą resztę również wypiję z nieskrywaną przyjemnością). Jest to generalnie gatunek piwa, który będę spożywał po raz pierwszy więc totalnie nie wiedziałem czego się mam spodziewać, poza tym, że jest to pszeniczniak. Wizualnie piwo jest bardzo mętne i posiada ciemno-bursztynowy kolor. Piana nawet się na chwilę tworzy, ale szybko umyka nie pozostawiając nawet jednego pęcherzyka. W zapachu czuć mocno pszenicę z lekko słodkawymi dodatkami owocowymi. W smaku te słodkawe nuty stają się intensywniejsze i faktycznie można tu wyczuć mieszankę wanilii z bananem (jak napisano na etykiecie) kontrowaną typowym pszeniczny kwaskiem. Źle nie jest, ato jest ogromny komplement dla tego piwa wziąwszy pod uwagę, że nie przepadam za gatunkiem pszenicznych. Pójdę dalej, jest to jedno z lepszych piw z tego gatunku jakie dane mi było wypić. Ogólnie dam Po-średniaka, ale w pszenicznych będzie wysoko.
Solidna karma
Na początku zawód – zupełny brak piany i co najwyżej mało zachęcający kolor takiej mętnej herbaty. Bardzo mocno nagazowane. Aromaty głównie owocowe. W smaku dominują również owocowe, a wśród nich faktycznie – zgodnie z etykietą – wybija się banan. Ogólnie jest nieźle, choć nie do końca w moim stylu – ani miłośnikiem koźlaków, ani pszenic nie jestem. Mimo to na 7 nawet u mnie zasługuje.