23879
 
 
 
Tu Byłem

Tu Byłem

dodano 08.11.2015 w kategorii: Polskie. Napisano 6 komentarzy.
nachmieleni.pl

Tu Byłem, 6.3 out of 10 based on 6 ratings
  • Tu Byłem
Ocena ogólnie:
VN:R_U [1.9.22_1171]
6.3ocen: 6
Nazwa: Tu Byłem
Browar: Browar Setka, Browar Wąsosz
Voltaż: 6.3%
Rodzaj: East Coast India Pale Ale
Opis producenta: brak danych

przelano

recenzji

Przelej recenzję

Zaloguj się aby dodać recenzję.

  • Wypił 438 piw
    Wielki Brat Nachmielony
    Marianek ocenił to piwo:
    ogólnie:6Po-średniak

     
    Przeciętny przykład IPA ze wschodniego wybrzeża, bardziej słodowa, karmelowa wersja niż z zachodniego wybrzeża.
     
    Oko: herbaciano-miodowy, zamglony. Piana niezbyt wysoka, gęsta w kolorze ecri.
     
    Nos: Z butelki dominacja cytrusów i słodkich owoców oraz podstawa słodowa, ze szkła dochodzi bardziej podstawa słodowa, w tym karmel, jest słodko.
     
    Smak: Najpierw dominacja słodyczy od słodów, w tym karmel, toffi, a po chwili owoce słodkie i cytrusy od chmielu. Goryczka nie jest wysoka, ale stanwoi dobra kontrę do słodów. Z czasem odkłada się na jezyku i w gardle, ale nie zalega, w typie ziołowo-żywicznym.
     
    Brakuje intensywności, a karmel jest niepotrzebny

  • Wypił 192 piwa
    Jenerał Polny Bractwa Nachmielonych
    Badylius ocenił to piwo:
    ogólnie:6Po-średniak

    Na zachodzie już byłem, przy okazji konsumpcji Sekwoi z tego browaru, teraz czas na przeciwny kierunek i pewnie nieco inne doznania smakowe. Spod kapsla, po otwarciu butelki, uleciał najpierw intensywny zapach chmielowy, spod znaku cytrusów, a później dołączył jeszcze słód, przemieszany z karmelem. Piana wybiła u mnie nawet dosyć, dosyć i składała się z drobnych i średnich pęcherzy, pozostała w takim niewielkim kożuchu na wierzchu. Na niucha znów prym wiodą chmiele i gdzieś tam w tle słodkawe odcienie. Smak to już ciekawe połączenie owoców cytrusowych, głównie grejpfruta i ogólnie goryczki, która jakoś bardzo nie przeszkadza; z kontrą słodową i karmelową (gdzieś też po głowie majaczyła mi paloność, ale może to tylko takie uwidzenia-umyślenia). Co do alkoholowości, wymieniane w recenzjach poniżej, to wypowiedzieć się nie umiem bo albo nie poczułem, albo nie wiem – jedyne co to szczypanie podniebienia, ale takie które aż tak mocno nie wadziło. Czy to był dobry kierunek? Na pewno, ale bardziej odpowiadała mi Sekwoja, tu jest w porządku i tylko tyle. Wypić można, zaproponować komuś na spróbowanie, ale samemu wracać, no może po głębszy namyśle. Brakuje tego czegoś, jak to często bywa, kiedy człowiek spotkał na swojej drodze lepsze propozycje. Ocena końcowa 6, no niech będzie, że z plusem.

  • Wypił 656 piw
    Wiarus Bractwa Nachmielonych
    Brother Watson ocenił to piwo:
    ogólnie:7Zawisza Czarny

    Finał Ligi Europy nie jest co prawda finałem Ligi Mistrzów, ale niemniej jednak jest finałem i warto obejrzeć ten meczyk sącząc sobie pyszne piwko. Stwierdziłem, że na ten event najlepsza będzie jakaś IPA. Szybki przegląd spiżarni i łapiemy ten okaz. Zaczyna się od ładnej barwy bardzo mocnej czarnej herbaty. Zmętnienie trunku dość niskie, prawie że minimalne. Piana pojawia się niewysoka, ale dość gęsta, z drobnych pęcherzy w kolorze ecru, na dłuższy czas zostaje w postaci kożucha osadzającego się ładnie na ściankach naczynia. Zapach jest mocno słodkawy, jest karmel, ciasto biszkoptowe i odrobina słodkich owoców tropikalnych, po pewnym czasie dochodzi jeszcze subtelny ferment i alkohol. W smaku na początku pojawia się intensywna chmielowa gorycz podbita dodatkowo nutą alkoholu, z czasem pojawia się delikatna kontra słodowo-owocowa, ale na języku po przełknięciu osadza się na długo mocny posmak goryczy. Z czasem zaczyna odrobinę przeszkadzać ta alkoholowość, ale też nie przesadzajmy, ma ona też swoje zalety 😉 .

  • Wypił 313 piw
    Wielki Brat Nachmielony
    Przemyslav ocenił to piwo:
    ogólnie:6Po-średniak

    Wygląd: Herbaciany z pomarańczowymi refleksami. Piana brudno biała. Dość szybko opadła, oblepiając delikatnie szkło.
    Aromat: Żywicznie, nieco cytrusów, do tego karmel, tosty i masło. Czuć diacetyl (maślane nuty).
    Smak: Żywicznie i grejpfrutowo, do tego karmelowo-tostowe słodkie akcenty i goryczka – wyraźna i zalegająca.
    Ogólne wrażenie: Solidne, konkretne piwo. Jednak goryczka nieco zbyt męcząca i zalegająca, przez co całości czegoś brakuje.

  • Wypił 584 piwa
    Wiarus Bractwa Nachmielonych
    Brodzisław ocenił to piwo:
    ogólnie:6Po-średniak

    Kolor ciemnego bursztynu, zmętniony. Piana jasna z drobnych pęcherzyków, początkowo obfita, opadła z czasem do minimalnej warstwy, pozostawiając ślad na szkle.
    Aromat z butelki cytrusowo-owocowo-ziołowy. W szkle też rządzi chmiel amerykański: lekko słodki od owoców tropiku, ziółek, do tego cytrusy i szczypta korzennych przypraw. Owoców i cytrusów jest najwięcej. Ale są też nuty słodowe z karmelem na czele i niestety wychodzi wada w postaci diacetylowej (maślanej). Z czasem aromat staje się niezbyt przyjemny.
    W smaku czuć bardziej słody. One stanowią bazę – karmelkowość, zbożowość i trochę biszkoptowych nut. Ale zaraz też wchodzi goryczka grejpfrutowo-cytrusowo-ziołowa. Nieprzesadzona (na pewno!) nawet niezbyt intensywna, ale wyraźna. Potęguje ją spore wysycenie oraz alkoholowość, niestety wyczuwalna, choć minimalnie. Bardziej daje się we znaki lekkie szczypanie na języku.
     
    Gdyby nie wada maślana piwo by naprawdę ładnie pachniało. Gdyby było więcej chmielów, zdecydowanie byłoby przyjemniejsze w wieczornym odbiorze. 

  • Wypił 1621 piw
    Brat Założyciel Zawsze Nachmnielony
    Brat Józef ocenił to piwo:
    ogólnie:7Zawisza Czarny

    Dość oryginalnie

    Początek to fajna trzymająca się piana i subtelna woń w której jednak dało się wyczuć bardzo agresywnego w charakterze cytrusa. Smak był dość kwaskowy w charakterze, cytrusowy, z wybijającym się na czoło czerwonym grejpfrutem. Gorycz była z rodzaju bardzo subtelnych. Generalnie trunek zaintrygował, smakował i pomimo faktu, iż żadnej części ciała nie urwał to pozostał w pamięci, co naprawdę nie wszystkim się udaje. Generalnie na plus, choć bez omdleń.

Recenzje piw