Somersby
Somersby,
ocen: 16 |
Nazwa: | Somersby |
Browar: | Carlsberg Polska sp. z o.o. |
Voltaż: | 4.5% |
Rodzaj: | Jasne, jabłkowe |
Opis producenta: | Napój piwny o smaku jabłkowym. Połączenie piwa (45%) i napoju o smaku jabłkowym (55%). Skład: woda, piwo, syrop glukozowo-fruktozowy, sok jabłkowy, aromaty, regulatory kwasowości: kwas jabłkowy, kwas askorbinowy, kwas cytrynowy, sukraloza: substancja słodząca, sorbinian potasu: substancja konserwująca. Zawiera słód jęczmienny i substancję słodzącą (sukraloza). Pasteryzowany. |
Nabazgraj recenzję
Zaloguj się aby dodać recenzję.
Jak dla mnie każdy z piw Somersby jest zbyt nasączony słodyczą. Może to i dobrze, bo nie czuć w miarę wysokiego voltażu… ale z drugiej strony… ta słodkość mnie przeraża. Można pić od czasu do czasu, ale tylko wtedy gdy doda się jakiegoś koncerniaka 😉
Piwo Samerby dla mnie najlepsze na upalne dni.Zimne z lodówki gasi pragnienie.O smaku soczystych jabłek z delikatną nutą alkoholu.Tym piwem można się delektować,odstresować się po pracy,czy tak na chwilę zrelaksować.Polecam to piwo:-)))
Somersby to smak soczystych jabłek z dodatkiem alkoholu dobrze ugasi pragnienie z dodatkiem lodu i limonki idealny dla kobiet lubiących delikatne napoje alkoholowe. W szklance prezentuje się elegancko. Polecam
Piwo Somersby to dobre piwo na ugaszenie pragnienia w upalny dzień.Moim zdaniem dla osób, które nie lubią posmaku goryczy piwa. Polecam!
Piwo Somersby to jedno z lepszych piw jakie w życiu piłam. Najbardziej przypadł mi do gustu smak Jabłkowy. Doskonały na gorące dni, ale nie tylko. Jestem naprawdę mile zaskoczona smakiem i brakiem goryczy. Brawo Somersby.
Piwo…hm…raczej napój piwny, taki soczek z zawartością alkoholu. Bardzo intensywny zapach i smak jabłek, takie piwko dla naszych pięknych pań. Tylko z tą ceną za niego to trochę przesadzili.
Lift z procentami
Napój jabłkowy z procentami coś jak lift, dobry do gaszenia pragnienia, ale nie piwo. Po wypiciu w ustach zostaje trochę chemiczny posmak. Producent chyba w ostatnim czasie zjechał z ceną, bo puchę można nabyć już za 3 z lekkim groszem.
Są różne piwa i także różne napoje piwopodobne – malinowe, grejpfrutowe, jabłkowe itd. Kupując smakówki, wiemy czego się spodziewamy. Dlatego też płacąc taką cenę za smak – ma się duże oczekiwania. I w moim odczuciu zostały one spełnione. Jest smak prawdziwego jabłka, upić się tym trudno, a gaz przyjemnie łechce po gardle. Szukając czegoś innego niż klasyczne piwo – to pozycja obowiązkowa dla koneswrów takich smaków. Przyjemnie chłodzi i gasi pragnienie, najlepiej schłodzone w lodóweczce. Bez wątpienia pozycja godna polecenia Paniom, choć facet też znajdzie w nim przyjemność. (Ave!)
Bardzo dobry, intensywnie jabłkowy smak, przez co dostaje zasłużoną dziewiątkę w odpowiedniej kategorii 🙂 Nie do picia ‚ekonomicznego’, zdecydowanie do degustacji. Warto się skusić od czasu do czasu.
Słodziak alkoholowy co zwie się piwem
Kategoria: napój alkoholowy ni chu chu nie przypominający piwa. Styl: mega słodziak. Co do meritum to muszę przyznać, iż naprawdę smaczny. Nie nadaje się ów trunek do gaszenia pragnienia, niemniej do uzupełnienia poziomu cukru w organizmie jak najbardziej. Bardzo intensywny i esencjonalny smak jabłka. Generalnie przez stopień zasłodzenia ciężko machnąć na raz, ale konsumowany po łyku da się spokojnie spożyć w całości. Uczciwy plus za voltaż dzięki czemu płyn nie zalicza się do radleropodobnych procentowo trunków. Generalnie jak dla mnie na plus, tyle że drogawo i…to nie jest piwo.
Według mnie ten produkt nie powinien się znaleźć w tym zacnym gronie „Nachmielonych”. Nawet sam producent nie okłamuje na etykiecie i pisze wprost, że jest to napój piwny. Żebym był dobrze zrozumiany, jako Tymbark z % jest nawet smaczny i dlatego w kategorii smakowych daję 7, w ogólnych 5 ale jako piwo jasne dostaje 1 bo piwem nie jest.
Piłem ostatnio jedną sztukę w delegacji, bo akurat byłem z kolegą, który gustuje w „Pedamskich” i pije tylko Redds’y i inne owocowe wynalazki (lub jak już nie ma co innego – piwo z sokiem :-/ ). Wziąłem jedno na spróbowanie, bo to było wtedy, gdy panowały w Polsce te straszne upały i się pot z człowieka lał strumieniami. Smakowo to żadne piwo – soczek z procentami. „Wciągnąłęm” w <10s, żeby ugasić pragnienie i przeszedłem do prawdziwego złotego trunku 🙂
Z tego co mi wiadomo Somersby to nie piwo ani cydr. Wszędzie na świecie jest to bardzo znana marka właśnie cydru. Tylko w Polsce ktoś(Carlsberg jeśli się nie mylę) nadał nazwę napoju piwnego by uniknąć podatków i móc reklamować w TV. Zatem to tak naprawdę nie jest piwo. Smak owszem ma podobny do cydru, ale takowym nazwać też go nie można. Swoją drogą Somersby pomimo swojej ceny uważam, za orzeźwiający napój na gorące letnie dni 🙂
Ten piwny napój smakuje faktycznie jak Lift, aczkolwiek faktycznie zdradziecko zakręca w głowie. Cena absolutnie za wysoka. Osobiście już więcej nie kupię.
Napój jabłkowy z mocą
Ogólnie całkiem dobry napój, naprawdę. Smakuje jak Lift, czy coś podobnego. Jest smaczne tylko… zupełnie nie przypomina w smaku piwa. Jedynie pod koniec czuć nieco goryczki. Podsumowując – dobry napój jabłkowy z niewątpliwym plusem w postaci mocy. Byłem dość spragniony i jako że nie było czuć piwa wypiłem całe dość szybko. Nie powiem, żeby mną zakręciło ale przyjemny nastrój się niewątpliwie udzielił. Ma jeszcze jedną dużą wadę – cenę. Zapłaciłem za nie 4,39 zł i to za puszkę… Jest dużo lepszych i znacznie tańszych piw smakowych. Daję 6.