Sarmackie Mocne
Sarmackie Mocne,
ocen: 2 |
Nazwa: | Sarmackie Mocne |
Browar: | Browary Łódzkie |
Voltaż: | 6.5% |
Rodzaj: | Jasne |
Opis producenta: | Piwo jasne pasteryzowane. Ekstrakt: 14,1% wag. Zawiera słód jęczmienny. |
Zapnij recenzję
Zaloguj się aby dodać recenzję.
Mocny średniak w dobrej cenie
Sarmackie okupuje, obok kilku innych propozycji, półkę tanich, mocnych dyskonciaków i na tym odcinku generalnie daje rade. Jest naprawdę tanie (okolice trzech złotych, z małym hakiem, za litr piwa) i przystosowane do spełniania swojej podstawowej funkcji czyli uderzania do głowy (voltaż 6,5%). Co do pozostałych aspektów chmielowych trunków to nie za bardzo jest się nad czym rozwodzić. Smakowo browar zlewa się z całą masą nie wyróżniających się niczym mocnych średniaków. Wypić, zakręcić się i zapomnieć. Typ totalnego studenciaka. Jak ktoś nie dysponuje funduszem a ssie go bardzo, to propozycja jak najbardziej dla niego. Reszta może sobie ową delicję spokojnie odpuścić.
Instrukcja picia Sarmackiego
Bądźmy szczerzy – piwo Sarmackie dostępne w Biedronce nie kusi. Plastikową butelkę o pojemności 1l trudno nazwać haczykiem na klientów. Tym bardziej, że moc 6,5% niektórych odstrasza. Dla tych, którzy – czy to z desperacji, czy z ciekawości – skusili się na ten trunek może to być ciekawa niespodzianka. Pod warunkiem, że 1) nie będą się zbyt wiele spodziewać i 2) będą się kierować poniższymi wskazówkami. Po pierwsze – NIGDY nie pijemy tego piwa jako pierwsze piwo wieczoru. Najpierw poluzujmy trochę nasze kubki smakowe za pomocą 1 lub 2 normalnych piw. Po drugie – najlepiej jest pić to piwo nie solo, lecz z dodatkiem: sokiem lub miodem, zależnie od upodobań. Po trzecie – pijemy z kufla. Sączenie piwa z dużej plastikowej butelki dalekie jest od przyjemności.
No. Wystarczy przestrzegać tych kilku zasad i już piwo dostarczy nam ciekawych wrażeń. Na serio. Jak na mocne piwo klasy B, Sarmackie naprawdę daje radę. Smak ma – hmm… nazwijmy go „ciekawy”. O ile na trzeźwo i bez dodatków smakowych może nie sprostać wysublimowanym oczekiwaniom wielu piwoszy, o tyle konsumowane już po „2 małych” nie odbiega od normalnych piw – zwłaszcza jeśli wzbogacimy je sokiem lub miodem (ps. podgrzane z miodem doskonale sprawdza się jako niedrogie, a przyjemne lekarstwo na przeziębienie). Cena 3,49 zł za 1l oferuje bardzo dobry stosunek ceny do jakości. Zwłaszcza biorąc pod uwagę jego podwyższony potencjał mocy. Wszak bądźmy szczerzy – tego rodzaju trunki pijemy dla zaoszczędzonych pieniędzy oraz procentów i oferowanych przez nie wrażeń. O ile zatem, w ogólnej ocenie kwalifikuję je do wersji ekono (tzw. studenciak), o tyle w kategorii mocne Sarmackiemu należy się mocna 9. Jedno z ciekawszych mocnych piw, jakie miałem okazję próbować. Czas kończyć tą przydługą recenzję, bo jeszcze raz skalam ją kolejnym użyciem wyrazu „mocny” i będzie totalnie do niczego.