34699
 
 
 
Saint No More – Sour Salty Ginger Passion Fruit IPA

Saint No More – Sour Salty Ginger Passion Fruit IPA

dodano 21.11.2017 w kategorii: Polskie. Napisano 3 komentarze.
nachmieleni.pl

Saint No More - Sour Salty Ginger Passion Fruit IPA, 7.3 out of 10 based on 3 ratings
Ocena ogólnie:
VN:R_U [1.9.22_1171]
7.3ocen: 3
Nazwa: Saint No More - Sour Salty Ginger Passion Fruit IPA
Browar: AleBrowar
Voltaż: 6.3%
Rodzaj: Sour Salty Ginger Passion Fruit India Pale Ale
Opis producenta: brak danych

palnięto

recenzje

Palnij recenzję

Zaloguj się aby dodać recenzję.

  • Wypił 192 piwa
    Jenerał Polny Bractwa Nachmielonych
    Badylius ocenił to piwo:
    ogólnie:6Po-średniak

    Na dworze odwilż, szaro i ponuro, to może potrzeba takich klimatów. Piana: niewysoka, biała, szybko się redukuje wraz z gazem, głównie z drobnych pęcherzy, praktycznie po niedługim czasie nic z niej nie zostaje. Kolor: ciemniejszy pomarańcz, wyraźnie zamglony. Zapach: pomieszanie marakui (która tu rządzi i dzieli) z imbirem oraz rejonami chlebowymi – to wszystko zaś wyraźnie posolone. Z czasem odniosłem wrażenie, jak by się to wszystko zważyło, co trochę psuło dalszy odbiór. Smak: tu wyróżniłbym trzy etapy – 1) dominacja posolonych owoców – marakuja, cytryny, do tego wchodzi jeszcze imbir, a dopełnienie stanowi odczucie gorzkości na podniebieniu; 2) czuć „piekący” imbir, który walczy z marakują, robi się mniej gorzko, na rzecz rejonów kwaśnych i solonych, jeśli w ogóle to tutaj nieśmiało próbują przebić się słody; wreszcie 3) tutaj mamy skręt w kierunku apteki, co dla mnie było już na granicy zniesienia bo odtąd to już się tylko męczyłem – zrzucam wszystko na sól, która jak dla mnie zdominowała wszystko i popsuła całą zabawę. Jak można wyczytać wyżej była to przygoda z gatunku raczej mniej udanych, choć widoki i nadzieje były spore. Subiektywna ocena z mojej strony to Po-średniak. Browaru nie skreślam, aczkolwiek temu trunkowi powtórne wypicie na pewno nie grozi.

  • Wypił 313 piw
    Wielki Brat Nachmielony
    Przemyslav ocenił to piwo:
    ogólnie:8Szlachcic

    Wygląd: Kolor pomarańczowy, mocno zamglony, zupełnie jak napoje typu multiwitamina. Piana biała, średnio pęcherzykowa i skąpa. Momentalnie zanikła do pierścienia przy ściance i kilku kłaczków. Nie zostawiła przy tym żadnych śladów na szkle.
    Aromat: W pierwszym palnie bardzo intensywna marakuja, czuć ją mocno już po otwarciu butelki. W tle nieco słodowości o lekko chlebowym aromacie i cytrusów. Po ogrzaniu lekki imbir i nuty słone rodem z Gose, jednak marakuja totalnie tutaj dominuje.
    Smak: Początek słonawy, lekko specyficzny, z mocno wyczuwalnym smakiem marakuji i lekką kwaskowatością . W tle nieco innych słodkich owoców tropikalnych jednak marakuja jest najbardziej intensywna. Na finiszu lekko pikantny smak świeżego imbiru, pozostawiający w gardle długotrwałe uczucie pieczenia. Chmielu nie uświadczyłem za bardzo.
    Ogólne wrażenie: Jak już napisał Brodzisław, trunek jest naprawdę pijalny i przyjemnie orzeźwiający. Widać w nim mocne wpływy Gose z kwaskowato-słonym smakiem i niesamowicie mocnym akcentem marakuji. Charakter IPA jest już znacznie słabiej wyczuwalny, brak solidnej goryczki na koniec, którą tutaj zastępuje pikantność imbiru. Ciekawie choć chmielu mogłoby być znacznie więcej.

  • Wypił 584 piwa
    Wiarus Bractwa Nachmielonych
    Brodzisław ocenił to piwo:
    ogólnie:8Szlachcic

    Kolor soku z pomarańczy, zmętniony. Piana écru, z drobnych pęcherzyków opadła do krążka na powierzchni.
    Aromat złożony: słonawy od gose, owocowy (marakuja, brzoskwinia) plus zbożowość i chlebek od słodów. Nad tym unosi się aromat cytrusowy (skórka pomarańczy, mandarynki) i przypraw typu imbir, sól.
    W smaku jest słonawo-kwaskowo-owocowe. Sól, kwaskowość owocowa a następnie tropikalne owoce: marakuja, brzoskwinia dominują w doznaniach organoleptycznych po pierwszych łykach. Z czasem słodkawość od owoców bierze górę. Goryczka chmielowa jest tu minimalna, ledwie wyczuwalna. Bardziej wyczuwalna jest pikantność przyprawy imbirowej. Całość uzupełnia średnie do wysokiego wysycenie.
    Piwo jest zaskakująco pijalne i bardzo orzeźwiające. Gdyby tak jeszcze dowalili piwowarzy szufelkę chmielu na goryczkę …

Recenzje piw