19673
 
 
 
Rosanke I Miejsce 2014

Rosanke I Miejsce 2014

dodano 02.04.2015 w kategorii: Polskie. Napisano 1 Recenzja.
nachmieleni.pl

Rosanke I Miejsce 2014, 7.0 out of 10 based on 1 rating
  • Rosanke I Miejsce 2014
Ocena ogólnie:
VN:R_U [1.9.22_1171]
7.0ocen: 1
Nazwa: Rosanke I Miejsce 2014
Browar: Browar Kormoran
Voltaż: 3.5%
Rodzaj: Rosanke
Opis producenta:

Piwo górnej fermentacji, niefiltrowane, pasteryzowane. Ekstrakt 11% wag. SKŁADNIKI: woda, słody jęczmienne (ciemne, jasne, wędzone), słód pszeniczny, słód owsiany, miód, chmiel, lawenda, drożdże.

Rosanke to historyczne piwo pruskie. Warzone było latem poza terminami regulowanymi przepisami prawa. Robiono je jedynie na własne potrzeby. Miało gasić pragnienie i zapewniać siły ciężko pracującym w polu żniwiarzom. Rosanke musiało łączyć elementy orzeźwienia oraz krzepiącej treściwości.

Za prezentowaną interpretacją Rosanke stoi Bogdan Markocki, który wygrał tę kategorię w czasie II Warmińskiego Konkursu Piw Domowych. Piwo urzekło sądziów piękną głęboką barwą, wielowymiarowym, pełnym, zbożowym smakiem oraz trafiającymi w punkt nutami przypraw dopełniającymi wyśmienity balans smaku i aromatu. Piwo mimo bogatej kompozycji zachowało lekkość, a złożony zasyp zapewnił odpowiednią pełnię. Czy urzeknie również Ciebie?

wytarmoszono

recenzję

Wytarmoś recenzję

Zaloguj się aby dodać recenzję.

  • Wypił 1621 piw
    Brat Założyciel Zawsze Nachmnielony
    Brat Józef ocenił to piwo:
    ogólnie:7Zawisza Czarny

    Zbożowo

    To moja druga przygoda z rosanke i choć generalnie styl ów średnio rokuje to muszę przyznać, że oba piwa w tym stylu były na naprawdę solidnym poziomie. To zaczęło od dość ciężkiej do wybicia piany i oryginalnej woni, jakby lawendowej, czuć było też kolendrę. W smaku pisząc najkrócej było głównie zbożowo. Zbożowy był smak i posmak jaki zostawał w ustach. Czuć było pole po prostu. Do tego było generalnie rześko, z lekkim kwasem na dystansie i delikatną nutą wędzoną. Ogólnie, choć reformy nie opadły to wypite zostało z przyjemnością, niemniej wiem już na pewno, że za piwami w tym stylu biegał raczej nie będę, choć też i bez bólu się ich napiję. Tyle.

Recenzje piw