30808
 
 
 
RIS in Peace Winter

RIS in Peace Winter

dodano 21.01.2017 w kategorii: Polskie. Napisano 1 Recenzja.
nachmieleni.pl

RIS in Peace Winter, 7.0 out of 10 based on 1 rating
  • RIS in Peace Winter
Ocena ogólnie:
VN:R_U [1.9.22_1171]
7.0ocen: 1
Nazwa: RIS in Peace Winter
Browar: AleBrowar, Browar Gościszewo
Voltaż: 9.8%
Rodzaj: Russian Imperial Stout
Opis producenta:

Russian Imperial Stout z cynamonem, goździkiem i skórką pomarańczy. Składniki: woda, słody jęczmienne i pszeniczne – Pale Ale, Wheat Malt, pilzneński, CaraPils, Roasted Barley, Chocolate Wheat Malt, płatki owsiane; chmiele – Cascade, Tomahawk, Willamette; cynamon, goździki, skórka pomarańczy; drożdże S-04. Piwo niefiltrowane i niepasteryzowane. Alk. 9,8% obj. Ekst. 24% wag.

Mocno rozgrzewające i treściowe piwo, idealne na mroźne wieczory. Dzięki przyprawom i skórce pomarańczy przypomina zimowego grzańca. Ciemne, pełne i oleiste – zachowuje najlepsze cechy stylu cenionego przez miłośników craftu. RIS IN PEACE to seria sezonowych piw warzonych w stylu Russian Imperial Stout. Spróbuj wszystkich edycji!

nasmarowano

recenzję

Nasmaruj recenzję

Zaloguj się aby dodać recenzję.

  • Wypił 1621 piw
    Brat Założyciel Zawsze Nachmnielony
    Brat Józef ocenił to piwo:
    ogólnie:7Zawisza Czarny

    Lekkie, słodkie, świąteczne
    Raczej nie obstawiałbym że to RIS gdybym próbował to piwo na ślepo. To zaczęło od zwijającej się piany i słodkiej woni o korzennym charakterze. W smaku pierwszą rzeczą która mnie uderzyła było słodycz. Jej skala, nawet dla osoby tak tolerancyjnej dla mniej jak ja, naprawdę zaskoczyła, podobnie jak fakt, iż piwo było dość lekkie. Ogólnie poza ciemnymi słodami dało się w nim wyczuć nutę korzenną. Szczerze pisząc całość smakowała jak takie przesłodzone piwo świąteczne a nie RIS. Z czasem piwo zrobiło się bardziej wytrawne, z lekką nutką kwaskową na finiszu i ogólnie w charakterze bardziej RIS-owe, choć nadal zbyt lekkie jak na ten styl. Generalnie jednak nie jest to, w mojej ocenie, żaden wybitny przedstawiciel gatunku, nawet do tych bardzo dobrych mu brakuje. Na tyle, że kolejne piwa z serii raczej sobie odpuszczę. Naciągana siódemka.

Recenzje piw