10339
 
 
 
Rio Bravo Pale Ale

Rio Bravo Pale Ale

dodano 03.03.2014 w kategorii: Polskie. Napisano 2 komentarze.
nachmieleni.pl

Rio Bravo Pale Ale, 7.0 out of 10 based on 2 ratings
  • Rio Bravo Pale Ale
Ocena ogólnie:
VN:R_U [1.9.22_1171]
7.0ocen: 2
Nazwa: Rio Bravo Pale Ale
Browar: Browar Faktoria, Browar Zodiak
Voltaż: 4.8%
Rodzaj: American Pale Ale
Opis producenta:

Rio Bravo Pale Ale (American Pale Ale). Słody: pilzneński, monachijski, pszeniczny, karmelowy. Chmiele: Northern Brewer, Tomahawk, Cascade, Amarillo, Simcoe, Mosaic, Centennial. Drożdże: Safale OS-05. Ekstrakt początkowy: 12,1%. Alk. 4,8% obj. Doskonale smakuje w połączeniu z: kuchnią meksykańską, chili, grilowanym mięsem, burgerami, kalmarami, pizzą. Piwo pasteryzowane.

Rio Bravo, miejsce nieustannych zmagań dobra ze złem, człowieka z naturą i pisanej krnąbrną ręką losu przypadkowości z przeznaczeniem. To tu szlachetni szeryfowie ulegają czarnym charakterom a niepokonani rewolwerowcy padają ofiarą zwykłych łotrów. W sennej mieścinie Rio Bravo samotny szeryf John Chance stawić musi czoło bezwzględnemu Nathanowi Burdette, który nie cofnie się przed niczym aby wydostać z więzienia oskarżonego o morderstwo brata. Tyle mówi nam filmowa opowieść, lecz historii  miejsc takich jak Rio Bravo było wiele. To w nich, w ogniu strzałów niekończących się pościgów kształtowały się największe legendy dzikiego zachodu. To właśnie z myślą o nich powstało Rio Bravo Pale Ale – piwo o niebagatelnym smaku, mocnym aromacie oraz zdecydowanej goryczce. Dzięki procesowi wieloetapowego chmielenia z zastosowaniem amerykańskich odmian chmielu uzyskano wyjątkowy, cytrusowo-żywiczny aromat w gotowym piwie. Ciesz się jego smakiem nucąc „…with my three good companions, just my rifle pony, and me”  

zarzucono

recenzje

Zarzuć recenzję

Zaloguj się aby dodać recenzję.

  • Wypił 656 piw
    Wiarus Bractwa Nachmielonych
    Brother Watson ocenił to piwo:
    ogólnie:7Zawisza Czarny

    Kolejne piwko z moich kończących się zapasów i kolejne z westernowej propozycji Faktorii. Zdziwion jestem, ale piwka z tego browaru rzadziej widuję niż taką np. Ursę, czy Alebrowar z czasów ich początków i w związku z tym, z nieskrywanym żalem opróżniam tę rzadko spotykaną butelczynę. Z drugiej jednak strony mam dość wysokie oczekiwania. No i od samego początku te oczekiwania zostają spełniane. Barwa jak najbardziej prawidłowa, bursztynowa zwieńczona niewysoką pianą, ale od razu widzę, że zostanie ze mną na dłużej (i tak jest w rzeczywistości). Zmysł węchu jest uraczony genialnym połączeniem chmielowo-owocowym. No i teraz do sedna, od samego początku zastanawiała mnie nazwa tego piwa, dlaczego APA, a nie AIPA (skróty myślowe 😛 ). Nie to żebym czuł jakiś sentyment do Hindusów, ale zastanawiałem się czym ono będzie się różniło od wypitych już kilku piwek z gatunku właściwego AIPA. Zakończę tym, że nie rozgryzłem co to jest. Czegoś mu jednak brakuje i to nie tylko kropki nad, ale całego „I” w środku. No i ten słabiutki voltaż, no niestety na Dzikim Zachodzie z takim kalibrem (4,8%) to byśmy odpadli na pierwszej strzelance 😉 .  Nie zmienia to faktu, że piwo jest generalnie dobre i 7 dostanie.

  • Wypił 1621 piw
    Brat Założyciel Zawsze Nachmnielony
    Brat Józef ocenił to piwo:
    ogólnie:7Zawisza Czarny

    Treść, treść i jeszcze raz treść
    Podczas niuchania aż kręci w nosie od cytrusów. Piany niestety zero pomimo konkretnej próby jej wybicia. Smak koreluje natomiast z powonieniem. Dawno nie żłopałem tak intensywnej w smaku IPA-y. Zarówno owoc jak i goryczka należą w tym trunku do rodzaju bardzo konkretnych. Treść owocowa jest na tyle treściwa, iż zmienia charakter goryczki na owocową za którą niestety nie przepadam. Tak czy inaczej piwo wypite z przyjemnością. Reformy nie spadli, niemniej propozycja z pewnością do przyjemnej powtórki. Debiut chłopaków z Faktorii odnotowuje na uczciwy plus, pierwszy w ich przypadku i mam nadzieje nie ostatni.

Recenzje piw