Powder Man
Powder Man,

ocen: 2 |
Nazwa: | Powder Man |
Browar: | Browar Birbant, Browar Zarzecze |
Voltaż: | 6.5% |
Rodzaj: | Vermont Cryo India Pale Ale |
Opis producenta: | brak danych |
Zapodaj recenzję
Zaloguj się aby dodać recenzję.
ocen: 2 |
Nazwa: | Powder Man |
Browar: | Browar Birbant, Browar Zarzecze |
Voltaż: | 6.5% |
Rodzaj: | Vermont Cryo India Pale Ale |
Opis producenta: | brak danych |
Zaloguj się aby dodać recenzję.
Po przeczytaniu recenzji Przemyslava, trochę się przeraziłem. Konkretnie przestraszył mnie ten seler, za którym za bardzo nie przepadam. Strach był do tego stopnia, że przełożyłem miejsce składowania napitku w lodówce (tak, odkąd zaczęły się piekielne sierpniowe upały włożyłem tam kilka pozycji) odrobinę dalej od włoszczyzny, co by jeszcze bardziej tym selerem nie przeszło 😉 . Po przelaniu pojawia się barwa jasnego miodu, solidnie zmętniona z niewysoką białą pianą. Piana jest dość gęsta z bardzo drobnych pęcherzy, ale miejscami poprzebijana grubszymi bąblami, ładnie oblepia szkło opadając. W zapachu jest dość dziwnie, jest trochę typowego cytrusowego aromatu, jest też delikatny polot żywiczny i są też jakieś bliżej niezidentyfikowane zioła, selera na szczęście na razie brak. Smak pozostaje w podobnej tonacji, czyli owocowo-sosnowo-ziołowej, jest przyjemny balans goryczy ze słodkością. Da się gdzieś tam w tle wyczuć jakiś taki warzywny posmak, ale mi to niespecjalnie przeszkadzało w degustacji.
Wygląd: Pomarańczowe z lekko różowym odcieniem. Do tego mętne, przez co bardziej przypomina sok z pomarańczy. Piana biała i dość słaba. Szybko zanikła do delikatnych strzępków na powierzchni płynu.
Aromat: Zdecydowanie chmielowy. Czuć tutaj żywicę i cytrusy, do tego coś ziołowego. Najbardziej skojarzyło mi się to z zielem angielskim.
Smak: Początkowo pojawiają się posmaki żywiczne i cytrusowe. Do tego nieco ziołowości i płatków owsianych. W dalszej kolejności wychodzi goryczka. Jest ona ziołowa w charakterze i stosunkowo słaba. Pozostawia jednak długotrwały posmak w ustach. Wraz z czasem spożycia z piwa wyłazi jednak posmak liści selera.
Ogólne wrażenia: Spodziewałem się dużo więcej po tym trunku. Niestety rozczarowałem się, jest nijako i nudno. Do tego ten posmak selera, który odbijał mi się jeszcze jakiś czas po wypiciu tegoż trunku.