Podróże Kormorana – Rauchbock
Podróże Kormorana - Rauchbock,
ocen: 3 |
Nazwa: | Podróże Kormorana - Rauchbock |
Browar: | Browar Kormoran |
Voltaż: | 6.5% |
Rodzaj: | Rauchbock |
Opis producenta: | Piwo dolnej fermentacji, niefiltrowane, pasteryzowane. Składniki: woda, słody jęczmienne (wędzone, ciemne), słód pszeniczny wędzony, chmiel, drożdże. Ekstrakt 16,5% wag. Alk. 6,5% obj. Wczoraj Kelheim, jutro odlot do USA. Ostatni dzień w Bawarii, ostatni, szybki trekking wśród ziołowych zapachów przydomowych chmielników i dymu jesiennych ognisk. Po drodze na północ zatrzymałem się w Bambergu. Geyerswörthsteg… widok na Stary Rausz. Tu nogi dały o sobie znać. Na szyldzie jednej z piwiarni zobaczyłem kuternogę… zupełnie jak ja teraz ;-). Wszedłem bez wahania. Zamówiłem posiłek i duże piwo (…) Bursztynowo-miedziana barwa przypomniała bukowy las. Czapa kremowej piany jak szczyty gór. W smaku piwa czuć było zbożowość, pełnię, lekką karmelowość i ziemistość. Aromat to mieszanka drzewnego dymu, skórki chleba i delikatnej nuty ziołowych niemieckich chmieli. „Zamykacie piękno regionu w piwie i raczycie nim strudzonych wędrowców” – zażartowałem. „O tak, przyroda i nasze piwo to powody do dumy. Każdej jesieni łączymy je w wędzonym koźlaku” – z uśmiechem odparła kelnerka w regionalnym, bawarskim stroju. |
Namaziaj recenzję
Zaloguj się aby dodać recenzję.
Kolejne piwo z serii „Podróży…” i w jak dla mnie kolejne udane. Może nie strzał w 10, jak stwierdził wujek kopyr, ale jest bardzo dobrze. Ciekawa mieszanka wędzonych aromatów z typowymi dla koźlaka nutami karmelowymi. Nie taki czysty karmel, a lekko jakby przypalony. W smaku piwo to prezentuje ciekawą treściwość, podpartą wyczuwalną, acz subtelną goryczką. Całość była odrobinę za słodka, taka lekko cukierkowata, jednak na tyle zgrabnie wyważona z resztą bukietu, że piwo nie zrobiło się na finiszu przyciężkawe. Polecam, Suchy daje mocne 8, ze znaczkiem jakości.
Planowo i na poziomie
Biorąc do łapy piwo wędzone wiele więcej się po nim nie spodziewam. Cóż więc spodziewanego było w nowej podróżniczej propozycji Kormorana? Świetna, wędzona, zachęcająca woń, która wybiła z piwa pomimo zerowej piany. W smaku podobnie. Tak jak ciężko było przestać niuchać to znakomite piwo, tak podczas degustacji zachwycać się jego smakiem. Pisząc najkrócej, acz treściwie: planowa, smaczna, fajna w charakterze i wyraźna wędzonka, która wypita została z nieskrywaną przyjemnością. Jedno z lepszych piw jakie ostatnio piłem, a nie był to okres posuchy. Podsumowując, propozycja godna podróżniczej serii, czekam na kolejną.