Twierdzowe
Twierdzowe,
ocen: 5 |
Nazwa: | Twierdzowe |
Browar: | Browar Zamkowy |
Voltaż: | 4.5% |
Rodzaj: | Jasne |
Opis producenta: | Skład: woda, słód jęczmienny, chmiel goryczkowy i aromatyczny. Ekstrakt: 11%. Tradycyjne piwo, fermentujące w otwartych kadziach i leżakujące w tankach na okres ponad miesiąca. Naturalny proces technologiczny gwarantuje klasyczny i niepowtarzalny smak. Jest to piwo dla prawdziwych koneserów. Piwo jasne pełne pasteryzowane. |
Chlapnij recenzję
Zaloguj się aby dodać recenzję.
Kupując Twierdzowe z browaru zamkowego wiedziałem że będzie dobrze dotychczasowe piwa były odbierane pozytywnie przeze mnie więc krótko bo poprzednicy wszystko już napisali kolor złoty u mnie trochę słaba piana ale pal licho piane, piwo słodowe z wyrażną goryczką lekko słodkawe całość prezentuje się rześko i orzeżwiająco, i nie kosztowało więcej niż 4 zł taki powinien być lager brawo browar zamkowy
Duży pozytyw
No nie spodziewałem się wiele, a tu zdziwko. Piana dość sensowna, w miarę się trzyma i ciekawie oblepia kufel. W zapachu piwo wybija z siebie jedną bardzo ciekawą i rześką nutę, podobnie jest w smaku. Piwo trzyma poziom przez cały czas konsumpcji i naprawdę orzeźwia. Propozycja na uczciwy plus do powtórzenia kiedyś.
Piwko zakupiłem ponieważ spodobała mi się etykieta, naprawdę. Elegancka, staropolska, trochę agresywna, od razu daje do zrozumienia, że w środku kryje się coś nietuzinkowego (do zrozumienia daje też cena, nieco ponad 4 zł, no ale jeśli chodzi o dobre piwo to nie będę skąpił). Co się okazuje, mój wzrok mnie nie omylił, piwo bardzo ładnie i długo się pieni. Pachnie też bardzo przyjemnie, odrobinę aromatycznie. Moje kubki smakowe również podpowiadają mi, że zakupując ten browarek moje pieniądze zostały ulokowane w odpowiednim miejscu i na pewno przyniosą profity. Piwo ma intensywny słodki i chmielowy posmak, odrobinę przypominający jakiegoś mocarza. No i właśnie przeszliśmy do mniej przyjemnych aspektów, mianowicie moc. Jest to słabiutkie 4,5%, które sprawia, że jednak zbyt często nie będę po nie sięgał. No cóż, przyznaję bez bicia, że stosunkowo rzadko zaopatruję się w piwo tylko ze względów na jego walory smakowe, aczkolwiek w sytuacjach gdy nie będę miał w planach się sponiewierać będzie ono jednym z pierwszych w szeregu.
Twierdzowy Zawisza
Producent na butelce uderza nas gromkim: „My piwo tworzymy, inni je produkują”. Na początku uśmiałem się na ten chłyt marketingowy. Już jednak kiedy przelewałem piwo do kufla wiedziałem, że coś jest na rzeczy. Gruuuuba, gęsta, długo utrzymująca się piana wprawiła mnie w zdumienie. Kiedy posmakowałem tego zacnego trunku, moje wszelkie wątpliwości zostały rozwiane. Piwo Twierdzowe naprawdę mi posmakowało. Od razu widać, że nie jest to piwo koncernowe. Zupełnie inny, o niebo ciekawszy, trochę słodki smak wyróżnia się na tle koncernowej konkurencji. To chyba pierwsze piwo z Browaru Zamkowego, jakie miałem okazję spróbować i mogę powiedzieć, że z chęcią sięgnę po kolejne. Mimo że do tanich nie należy – kupiłem je za 4,49 zł,