19415
 
 
 
Piraat Triple Hop (Belgia)

Piraat Triple Hop (Belgia)

dodano 21.03.2015 w kategorii: Zagraniczne. Napisano 5 komentarzy.
nachmieleni.pl

Piraat Triple Hop (Belgia), 6.8 out of 10 based on 5 ratings
  • Piraat Triple Hop (Belgia)
Ocena ogólnie:
VN:R_U [1.9.22_1171]
6.8ocen: 5
Nazwa: Piraat Triple Hop (Belgia)
Browar: Brouwerij Van Steenberge
Voltaż: 10.5%
Rodzaj: Dry Hopped Ale
Opis producenta:

Piraat Triple Hop – Piwo jasne. Składniki: woda, słód jęczmienny, cukier, ryż, chmiel, drożdże, przyprawy, aromat chmielu. Wyprodukowano w Belgii.

doczepiono

recenzji

Doczep recenzję

Zaloguj się aby dodać recenzję.

  • Wypił 584 piwa
    Wiarus Bractwa Nachmielonych
    Brodzisław ocenił to piwo:
    ogólnie:6Po-średniak

    Kolor złoty, lekko zamglony. Piana jasna, początkowo obfita, zwarta, opadła z czasem do minimalnej warstwy.
    Aromat niezbyt intensywny słodowy, estrowy/owocowy z dodatkiem nut korzennych i winnych oraz drożdżowe.
    Smak typowo belgijski. Słodowe nuty: zboże, chleb, biszkopt, karmel plus nuty przyprawowe – korzenne, finisz kwaskowy. Goryczka średnia, żywiczno-ziołowa. Alkohol objawia się poprzez rozgrzewanie i szczypanie w otworze gębowym.
     
    Nic szczególnego, po prostu solidne mocne belgijskie piwo. 

  • Wypił 438 piw
    Wielki Brat Nachmielony
    Marianek ocenił to piwo:
    ogólnie:8Szlachcic

     
    Barwa: złota, niezbyt klarowne, obfita piana biała, dość trwała.
     
    Aromat: z butelki: słodowy, korzenny, owocowy, leciutko winny, drożdżowe nuty i bardzo nieznacznie cytrusy, Generalnie aromat slaby.
     
    Aromat ze szkła: bardziej dominują nuty belgijskie – słody, karmel, owoce (typu gruszka, białe winogrono, brzoskwinia), przyprawy korzenne (kardamon, imbir) w ogóle nie ma cytrusów czy żywicy amerykańskich.
     
    Smak: lepiej, niż w aromacie. „Belg” (karmel, nuty chlebowe, ciasto biszkoptowe, słodka gruszka, przyprawy korzenne) poprawiony amerykańskimi nutami (żywica i zioła, cytrusów b. niewiele), do tego kwaskowość i mocna goryczka typu żywiczno-ziołowego. Alkoholu początkowo nie czuć, ale po pewnym czasie daje się go odczuć na języku.
     
    Smak duże lepszy od średniego aromatu z butelki iszkła. Piwo dość dobre, ale spodziewałem się bardzo dobrego.
     

  • Wypił 1621 piw
    Brat Założyciel Zawsze Nachmnielony
    Brat Józef ocenił to piwo:
    ogólnie:8Szlachcic

    Owocowo i alkoholowo
    Piwo to nastręczyło mi podobnych problemów jakich dostarczyła mi degustacja Gulden Draaka. Podobnie jak tam tak tutaj gdyby nie wyczuwalny i przeszkadzający w smaku alkohol byłoby pięknie, a tak było tylko dobrze. Początek to fajna, gruba piana, która została ze mną w uczciwym pierścieniu na długo. W zapachu zaczęły się natomiast problemy, które towarzyszyły mi już po spód gobleta. Z jednej strony piwo wybijało z siebie świetną nutę owocową, a z drugiej alkohol. W smaku podobnie, główna nuta owocowa była naprawdę ciekawa i smaczna, niestety słabo przykryty alkohol psuł trochę zabawę. Mniej niż w przypadku wspomnianego już Złotego Smoka, niemniej naprawdę szkoda bo mogło być pięknie, a nie było. Szkoda, tak czy inaczej z pewnością nie żałuję zakupu. Zdjąć trochę procentu albo go po prostu przykryć i będzie pięknie.

  • Wypił 656 piw
    Wiarus Bractwa Nachmielonych
    Brother Watson ocenił to piwo:
    ogólnie:6Po-średniak

    Kolejna z belgijskich pozycji piwnych, która w zapachu i ilości procent bardziej może kojarzyć się z winem niż piwem. No dobra, postaram się jakoś przez to przebrnąć. Po wlaniu do kufla tworzy się gigantyczna piana, w zasadzie poza nią, w szkle nic innego nie ma, dopiero po upływie kilku sekund od dołu, bardzo powoli zaczyna zmieniać się ona w złocisty i mętny płyn. W trakcie tego procesu zaczynam się powoli denerwować, ponieważ trwa to zdecydowanie za długa, piana pozostaje praktycznie do końca konsumpcji. W zapachu dominuje zapach wina, słodu i alkoholu, ale wyczuwam również chmiel. W smaku, o dziwo, nie ma większej tragedii. Dominuje słodowość z alkoholem, jest lekki posmak winny i jest odrobina goryczy. Jetem zadowolony, bo myślałem, że będzie gorzej, ale powtórek raczej nie będzie.

  • Wypił 65 piw
    Adiunktus Alma Chmielus
    Paweł ocenił to piwo:
    ogólnie:6Po-średniak

    Jak na jasne piwo barwa jest dość ciemna, piana znika szybko nie pozostawiając po sobie śladu,  jeżeli chodzi o aromat to niestety przez wysoką zawartość alkoholu ciężko cokolwiek wyczuć, nasycenie gazem dość niskie. podsumowując szału nie ma i raczej ponownie po nie sięgał nie będę.  

Recenzje piw