Piotrek z Bagien Belgian IPA
Piotrek z Bagien Belgian IPA,
ocen: 2 |
Nazwa: | Piotrek z Bagien Belgian IPA |
Browar: | Jan Olbracht Browar Rzemieślniczy |
Voltaż: | 7.1% |
Rodzaj: | Belgian India Pale Ale |
Opis producenta: | Belgian IPA. Alk. 7,1% obj. / ekst. 16,5% wag. / 25 IBU. Składniki: woda; słody – pilzneński, wiedeński, monachijski, Biscuit, Chateau Cara Blond; płatki owsiane; chmiele – Marynka, Sybilla, Mosaic, Citra, Ahtanum, Centennial, Simoce; drożdże Wyeast 3522 Belgian Ardennes. Mętność i osad są naturalnymi cechami produktu. Belgian India Pale Ale to stylowy transatlantyk, który łączy belgijską klasykę z amerykańskim podejściem do złotego trunku. W tym piwie za główne nuty smakowe odpowiadają wyselekcjonowane szczepy drożdży, znane z piw klasztornych. Bogaty aromat i konkretna goryczka są zasługą nowofalowych odmian chmielu, kojarzonych z najlepszymi piwami rodem z USA. |
belgian india pale ale, belgian IPA, Jan Olbracht Browar Rzemieślniczy, Piotrek z Bagien Belgian IPA
Zamieść recenzję
Zaloguj się aby dodać recenzję.
Piotrek dostaje 6
Piana fajna, wysoka i dość długo się utrzymała. W zapachu słody i aromaty kwiatowo-przyprawowe. W smaku podobnie, przy czym nuty kwiatowo-przyprawowe dominują. Nie jestem fanem stylu belgijskiego, a to on, a nie IPA dominuje w tym piwie. Dla mnie szału nie ma. Jednostrzałowiec, więcej go nie kupię.
Kolor piwa pomiędzy złotem a bursztynem, lekko zmętnione, widoczne też drobinki chyba chmielów, bo tych jest sporo (69 st. IBU).
Aromat od butelki bardzo intensywny. Po odkapslowaniu „poszło” słodkawymi nutami owoców w stylu mango, grejpfrut i pomarańcza (?). W szkle cytrusy, żywica i grejpfrut. Zapach jest niesamowity, jeden z przyjemniejszych jaki odczułem wąchając piwo!
W smaku też dominują amerykańskie chmiele w stylu cytrusowym (grejpfruta), trochę ziołowa, a także słodkich owoców. Goryczka jest wysoka, lekko kontrowana przez słody ciut karmelowe. Piwo jest zatem zbalansowane pomiędzy słodkim a wytrawnym.
Jan Olbracht nie rozpieszczał do tej pory swoimi wyrobami, nawet seksistowskie rysunki Mleczki nie zachęcały mnie do kupowania piw z poprzedniej serii. AIPA w ich wykonaniu to naprawdę mocna rzecz!