Piotrek z Bagien Imperial Saison IPA

Piotrek z Bagien Imperial Saison IPA, 8.0 out of 10 based on 1 rating

• 

  Badylius

  Wypił 192 piwa

  Jenerał Polny Bractwa Nachmielonych

  Dodano 25 kwietnia 2017 o 19:43

  VN:R_U [1.9.22_1171]

  Ranking: 0 (z 0 )

  Badylius ocenił to piwo:

  ogólnie: 8 Szlachcic

  To moje pierwsze spotkanie z serią „Piotrków”, z browarem niekoniecznie bo jakieś ich wypusty miałem okazję popróbować i źle nie było. Tutaj trafiła się hybryda z petardą (z uwagi na poważny poziom alkoholu), mam nadzieję, że nie przekombinowana. Na zapach i pierwszy ogień idą nuty cytrusowe i chmielowe, jakieś tropiki w postaci owocu mango i słody. Piana bieluśka wybija dosyć ładna, złożona z drobnych pęcherzyków, powoli opada i w ładnej czapie pozostaje na wierzchu, zostawia też swój ślad na szkle. W smaku dominuje Belgia, chmiele amerykańskie swoją obecność nieznacznie zaznaczają nutą grejpfrutową i goryczką, ale nie jest ona na pewno wiodąca. A co mamy mocniej zaznaczonego, są tu fenole, czuć też goździki, pomarańcze, cytryny, jakieś słodkawe posmaki – to wszystko jednak przełamane aromatycznymi, wręcz korzennymi nutami i nie tylko bo pikantnie też jest (o czym przekonuje się raz za razem nasz przełyk). Nie można zapomnieć o alkoholu, który jest ładnie ukryty, a swoją obecność zaznacza już po spożyciu, rozgrzewając żołądek. Piwo jest przy tym wszystkim pijalne, po prostu smaczne i zachęca z każdym łykiem do dalszej konsumpcji. No może tak na koniec, by nie było tak aż bardzo miło, to im dalej tym bardziej dawał o sobie znać w zapachu lakier, który troszkę wadził. Ale poza tym wszystko inne na plus i godne polecenia, na pewno warto popróbować. Mnie to piwo zachęciło do wypróbowania przy kolejnej okazji innych trunków z tej serii. Temu „Piotrkowi” wystawiam Szlachcica.