28673
 
 
 
PINTA Vermont IPA

PINTA Vermont IPA

dodano 16.08.2016 w kategorii: Polskie. Napisano 3 komentarze.
nachmieleni.pl

PINTA Vermont IPA, 6.0 out of 10 based on 3 ratings
  • PINTA Vermont IPA
Ocena ogólnie:
VN:R_U [1.9.22_1171]
6.0ocen: 3
Nazwa: PINTA Vermont IPA
Browar: Browar Pinta
Voltaż: 5.5%
Rodzaj: American India Pale Ale
Opis producenta:

Piwo niefiltrowane, pasteryzowane. Ekstrakt: 15,5%. Alkohol: 6,1% obj. IBU (goryczka): 54. Składniki:/Ingredients: słody jęczmienne Weyermann: pilzneński premium, pale ale; cukier; chmiele (USA): Citra, Centennial, Mosaic, Columbus; drożdże Safale S-04.

PINTA Vermont IPA 15,5 – delikatniejsza w odbiorze, bardziej soczysta w smaku i bardziej chmielowa w aromacie wersja klasycznego American IPA. Oryginalnie warzone w stanie Vermont, w północno-wschodniej części USA zwanej Nową Anglią – miała być odpowiedzią na ciężkie i delikatnie chmielone East Coast IPA. Fermentacja angielskim szczepem drożdży pozwala wzbogacić chmielowy profil piwa o aromaty owocowych estrów tj. morele, gruszki czy brzoskwinie. Krótki okres leżakowania oraz kilkukrotne chmielenie na zimno sprawiają, że gotowe piwo jest mętne, pełniejsze w odbiorze, bardziej owocowe i zbalansowane.

zaserwowano

recenzje

Zaserwuj recenzję

Zaloguj się aby dodać recenzję.

  • Wypił 656 piw
    Wiarus Bractwa Nachmielonych
    Brother Watson ocenił to piwo:
    ogólnie:6Po-średniak

    Kolejny słoneczny dzień spod znaku polskiej złotej jesieni, więc dzisiaj również decyzja o spożyciu jakiejś przyjemnej orzeźwiającej IPA. Niezbyt przychylne oceny poprzedników trochę zbiły mnie z tropu, ale do końca mnie nie zraziły, w końcu gusta są różne. Zapach z butelki niestety nie zachwycił, było czuć słodki owoc typu mango, czy brzoskwinia, ale przeważało po prostu masło. Po przelaniu było jeszcze gorzej, masło praktycznie zdominowało aromat płynący ze szkła, owoce stały się ledwo wyczuwalne. Może nie potrzebnie tyle czasu trzymałem ten napitek? Sprawdzam datę przydatności i mam jeszcze ponad miesiąc zapasu, ale zdecydowanie coś mi tu nie pasuje. Barwa złocista, lekko zmętniona z niestety kiepską pianą, zarówno pod względem ilości, jak i trwałości. Próbujemy… no i klops, jak dla mnie, jest niby solidna chmielowa gorycz, ale taka dość płaska, bez większej historii i dodatkowych wrażeń w postaci orzeźwiających owoców, a dodatkowo z tym nieprzyjemnym maślanym posmakiem, który wyczuwalny był też w zapachu. Słabiutko, 6 daję trochę na wyrost, tylko dlatego, że to PINTA, do której mam sentyment, jednak jest to 6 z ogromnym minusem. Dam tej pozycji jeszcze kiedyś szansę, może na świeżo zaraz po uwarzeniu jest lepsza.

  • Wypił 313 piw
    Wielki Brat Nachmielony
    Przemyslav ocenił to piwo:
    ogólnie:6Po-średniak

    Wygląd: Bursztynów z pomarańczowymi refleksami, mętne. Biała, drobnopęcherzykowata piana, dość szybko zanikająca.
    Aromat: Owocowy, świeży, czuć tu owoce tropikalne.
    Smak: Z początku słodkawe i owocowe, ale w stopniu znacznie mniejszym niż można by się spodziewać, po intensywnym owocowym zapachu. Na finiszu goryczka, nie tak wyraźna jak w innych amerykańskich IPAch.
    Ogólne wrażenie: Piwo wypada dość przeciętnie i mimo deklaracji owocowego, soczystego smaku na etykiecie, dostajemy piwo nie wyróżniające się niczym szczególnym. Owszem pijalne, ale zwyczajne i bez polotu. Nudne.

  • Wypił 1621 piw
    Brat Założyciel Zawsze Nachmnielony
    Brat Józef ocenił to piwo:
    ogólnie:6Po-średniak

    Ginąc w tłumie

    Dużo więcej spodziewałem się po tym piwie. Raz że Pinta, a dwa, że podobno styl stawia wyżej aromat nad goryczkę co mi w piwie nigdy nie przeszkadzało. Niestety zawiodłem się, nie jakoś strasznie ale generalnie piwo było z twarzy podobne zupełnie do nikogo. Zaczęło od zwijającej się szybko piany i aromatycznej, owocowej woni w której pierwsze skrzypce grały marakuja i mango. A w smaku było przeciętnie do bólu, jak na IPA. Trochę agresywnego w charakterze i nieszczególnego owocu, trochę nienachalnej i równie bezjajecznej goryczki. Generalnie się wypiło, niemniej zapomniałem o tym piwie praktycznie już w trakcie konsumpcji. Ogólnie rzecz biorąc napitek do wypicia, w stylu jednak średnio, a jak na Pintę to niestety blado. Szkoda.

Recenzje piw