PINTA Stare ALE Jare
PINTA Stare ALE Jare,
ocen: 7 |
Nazwa: | PINTA Stare ALE jare |
Browar: | Browar Pinta, Browar na Jurze |
Voltaż: | 5% |
Rodzaj: | Altbier |
Opis producenta: | Altbier, Sticke. Skład: słody Wetermann: monachijski typ l, pilzneński, Carared; chmiele: Spalt Select (DE), Hersbrucker (DE), drożdże Safbrew S-33. Piwo pasteryzowane. Ekstrakt: 14% wag. Solidna dawka słodowej treści skontrowana obfitym chmielem – oto Sticke – sezonowa odmiana stylu Altbier. W Dusseldorfie – w Północnej Nadrenii Westfalii „od zawsze” warzą Stare Piwo – Altbier. To miedziane, pełnosłodowe piwo górnej fermentacji raz w roku gotowane jest w mocniejszej i odważniej chmielonej wersji, zwanej Sticke. W lokalnym dialekcie „Sticke” to „Tajemnica”. Specjalnie dla Was, PINTA Stare ALE jare! odkrywa tajemnicę piwowarów z Dusseldorfu. Fermentowane z użyciem drożdży Safale S-33 w temp.19 stopni Celsjusza.
|
Wypoć recenzję
Zaloguj się aby dodać recenzję.
Bez szału. Ładna czerwonawa barwa, niezła piana. Potem głównie słodycz i to niestety nie przełamana niczym dodatkowym. Oczywiście piwo jest jak najbardziej pijalne no ale ekstazy smakowej nie doznałem.
Wygląd: Kolor herbaciany, przejrzyste i klarowne. Piana szybko zanikła.
Aromat: Z początku chmielowo- żywiczne, może lekko kwiatowe, z czasem przechodzi w słodko-cukierkową woń typową dla ciemnych lub czerwonych piw. Kojarzy mi się z miodem gryczanym
Smak: W pierwszym odczuciu chmielowe, świeże, dalej słodycz, nie mogę się pozbyć skojarzenia z miodem gryczanym, taki słodki i lekko gryzący smak, który płynnie przechodzi w goryczkę uzupełniającą całość.
Ogólne wrażenie: Bardzo dobre piwo. Słodycz nadaję mu oryginalnego smaku, którego ciężko szukać w innych piwach o takim ekstrakcie.
Stare ale przyzwoite
Pianę wybiło fajną a ta wyszyła niczego sobie firankę na szkle. Aromat był ciekawy i dość oryginalny, szkoda tylko, że szybko umknął. W smaku zaczęło się od nuty przypominającej dość treściwego i ciężkiego szampana. Z czasem to wrażenie wyparowało a została dość ciężka i nawet ciekawa główna nuta, która pod koniec degustacji nabrała ciut popielatego charakteru. Szału nie było ale absolutnie nie żałowałem randki z tym piwem. Na plus, choć nieprzesadny.
Jaram się
Stare ALE Jare jest tym piwem, którym mógłbym ugościć kogoś, kto chciałby spróbować czegoś ciekawego. Ciekawość tego napitku polega na jego bukiecie. Bardzo dobra, wyraźna słodowość daję uczucie pełni i treściwości. Wyczuwalna, acz krótka goryczka powoduje, że piwo nie jest ciężkie. Tutaj każdy łyk sprawia przyjemność i spokojnie można machnąć 2-3 jednego wieczora i następnego dnia zatęsknić planując repetę. Moc nie powala, ale chyba nie o to chodzi. Ogólnie i obrazowo rzecz ujmując, cały, obecny w piwie bukiet smakowo-zapachowy momentami dawały odczucie, jakbym popijał kwas chlebowy. Osobiście lubię, więc tym bardziej byłem usatysfakcjonowany. Piana mnie nieco zawiodła, bo choć początkowo wybiła obficie to okazała się dość nie trwałą w uczuciach suką. Wyszło nawet na plus bo szybko odsłoniła ciemno miedziany płyn, który uwolnił na świat słodowo-chmielowe aromaty wzbogacone nutką jakby przypalonego karmelu. Daję 8,5 + mój osobisty znaczek jakości.
No cóż, tej propozycji PINTY, a nawet tego rodzaju piwa do tej pory jeszcze nie miałem okazji spróbować. Nie wiedziałem więc nawet czego mogę się spodziewać. No i w takich przypadkach bardzo dobrze, że są tego typu portale, czytam więc recenzję i już wiem, że wieczór będzie raczej udany. Stare ALE Jare, czyli można powiedzieć taki MILF, który mam nadzieję, że rozgrzeje mnie na maksa. Przelewam iii… już mi się podoba bo okazuje się, że to zadbana i pięknie opalona letnim słońcem „Mamuśka” o wspaniałym miedzianym kolorze. Pianę wybija taką całkiem w ci..ę, na dwa palce 😉 (If you know what I mean). Wąchamy, bardzo fajny słodowo-chmielowy zapaszek, odrobinę wyczuwalne nuty piwka ciemnego. No i chlup w ten głupi dziób i po raz kolejny klasa. Ciekawe połączenie nut chmielowych, słodowych i karmelowych z solidnym dodatkiem goryczy. Dla mnie bomba. Trochę kiepsko z mocą ale powielę ocenę poprzednika, solidna 8 się należy.
Szlachcic
Piwa Browaru PINTA posiadają dobrą, a nawet bardzo dobrą opinię. Nie są tanie, ale stają coraz popularniejsze. Nabyłem kilka różnych jednocześnie. Atak Chmielu mi smakował. Stare ALE Jare jest moim 2. piwem z tego domu browarniczego. Etykieta utrzymana w bardzo fajnym, ciekawym i nowatorskim stylu (zdecydowana większość to stylowe zaszłości minionych dekad i skostniałe tradycjo-przyzwyczajenie). Piana niespecjalna. Smak – zdominowany przez nutę chmielu na początku i gorycz na końcu, plus delikatny karmel/czekolada (czy ki pies). Bardzo ciekawy, orzeźwiający i – w moim przypadku – podchodzący pod upodobania smakowe. Na dodatkowy plus – ładny, czerwony kolor. Jak dla mnie piwo o pewnej szlachetności, kojarzy mi się z dawnymi szynkami i tawernami, gdzie serwowano piwa, z których pianę ścinano specjalnym nożem/packą. Bez większych wątpliwości daję więc 8 .