PINTA Hop Tour Argentina Ryewine
PINTA Hop Tour Argentina Ryewine,

ocen: 4 |
Nazwa: | PINTA Hop Tour Argentina Ryewine |
Browar: | Browar Pinta |
Voltaż: | 12.9% |
Rodzaj: | Rye Wine |
Opis producenta: | brak danych |
Zaaplikuj recenzję
Zaloguj się aby dodać recenzję.
Bardzo dobre. Nie wiem czy warte chorendalnie wysokiej ceny ale bardzo ciekawe piwo. Wytrawne, z wyraźną goryczką i wyraźnym żytem. To co robi ciekawy efekt to bardzo kremowa piana, co wyraźnie czuć na języku. Ogólnie trafia w mój gust.
PS. W ogóle nie czuć przy degustacji mocy tego trunku. Ale po wypiciu czuć. 12,9%!
Kolor miedziany, zmętniony. Piana écru z drobnych i średnich pęcherzyków, opadając do minimalnej warstwy, dziurawiła.
Aromat intensywny, czuć słodkawe słody w nucie owoców tropiku (morela, brzoskwinia pomarańcz i mandarynka), karmelku, landrynek i gumy balonowej oraz ziołowo-żywiczne nuty od chmieli.
W smaku gęste, likierowe. Ponownie wyczuwalne są słodkawe nuty od słodów na czele z karmelkiem, do tego chlebek i owoce. Jest też likierowa alkoholowość. Kontrę stanowi goryczka ziołowo-pestkowa. Piwo na szczęście jest zbalansowane a goryczka z czasem, w połączeniu z alkoholem, daje efekt pikantności.
Całość dopełnia średnie wysycenie. Pijalność zaskakująco wysoka.
Wzorcowy barley wine.
Oko: mętne ciemno herbaciane, piana bardzo słaba, niska i szybko ginie zostawia ślad na szkle.
Nos: aromat bardzo intensywny. Owocowy, dojrzałe brzoskwinie, pomarańcza do tego inne słodkie akcenty – rodzynki, figi, toffi. W tle nuty winne.
Smak: bardzo gęste, oleiste, syropowate. Początkowo uderzenie słodyczy typowej dla Barley Wine (owocowe plus lekka nuta miodowa), a po chwili kontra goryczkowa od chmieli, typu żywiczno-ziemistego, bardzo ciekawa, nie zalega. alkoholu nie czuć, tylko powoduje przyjemne grzanie w gardło. Do tego od słodu żytniego lekki posmak kwaskowy chleba. Ciekawa odmiana BW, z dużą ilością chmielu.
Wygląd: Ciemno – brązowe i mętne. Piana jasno beżowa i słaba. Mocno oblepia szkło. Szybko zanikła do lekkiego kożucha.
Aromat: Zdecydowanie słodki. Uświadczymy tu rodzynek, daktyli, winogron i wina. Do tego nieco paloności i nut ziołowych.
Smak: Słodowy początek z wręcz cukierkowym charakterem. Jest słodko i likierowo. Czuć rodzynki, winogrona i czerwone wino. Dalej przejście w goryczkę. Goryczka jest nieduża, ale podkreślona alkoholowym finiszem. Na samej końcówce owy alkohol w rozgrzewających klimatach i nieco pikantnych nut żytnich dodatkowo uwydatnionych przez alkohol. Cała struktura mocno oleista oraz niemal nienasycona dwutlenkiem węgla.
Ogólne wrażenie: Najmocniejszy wyrób z browaru PINTA. Czuć tu zarówno potężny ekstrakt jak i wysoki woltaż. Bogaty aromat piwa obiecuje wiele, ale pikantne nuty zbożowe w połączeniu z gorącymi nutami alkoholowymi szybko rozgrzewają, co nadaję piwo dość męczący charakter. Do tego cena…