PINTA Czarna Dziura
PINTA Czarna Dziura,
ocen: 5 |
Nazwa: | PINTA Czarna Dziura |
Browar: | Browar Pinta, Browar na Jurze |
Voltaż: | 4.2% |
Rodzaj: | Dark Lager |
Opis producenta: | Skład: słody Weyermann: pilzneński, monachijski (II), Carafa (III) Special, chmiele Tradition (DE), Spalt Select (DE), drożdzę Saflager W 34/70. Piwo pasteryzowane. Niefiltrowane. Ekstrakt: 11,5% wag. Alkohol: 4,2% obj. Wartość IBU: 38. Słodko-gorzkie, czarne piwo w stylu Dark Lager. Czy zwykłe ciemne piwo może być niezwykłe? Orzechy włoskie, gorzka czekolada, w tle delikatny aromat chmielu z Hallertau. Daj się pochłonąć naszej czarnej specjalności! PINTA Czarna Dziura – odkryj na nowo Ciemnego Lagera. |
Zarzuć recenzję
Zaloguj się aby dodać recenzję.
Wygląd: Ciemno brązowe, niemal czarne i nieprzejrzyste. Piana biała, średnio pęcherzykowata, dość trwała.
Aromat: Słodkawy, czuć ciemny słód, kawę, czekoladę. Po ogrzaniu dochodzi paloność.
Smak: Początek słodki, kawowo-czekoladowy z lekką palonością, potem dochodzi intensywny smak orzechów włoskich, intensywniejszy po ogrzaniu. Całość delikatna i lekko wodnista. Na koniec słabo wyczuwalny chmiel o lekko ziołowej nucie i palona, lekko popielata goryczka.
Ogólne wrażenie: Jak dla mnie piwo jest naprawdę dobre. Właściwie oddaje swój styl, podręcznikowy Schwarzbier z nutą orzecha włoskiego i lekkim ziołowym chmielem. Lekkie wrażenie rozwodnienia niczemu tutaj nie umniejsza.
w zapachu wyczuwalna nuta czekoladowa, kolor ciemno – bursztynowy. w smaku niestety nie powala, nie wyczuwam klimatów opisanych na etykiecie, za to czuję mało przyjemny kwas.
Nie ważne jak piwo zaczyna…
…ważne jak kończy, chciałoby się napisać trawestując wypowiedź pewnego polityka. To cudo od Pinty nie wybiło z siebie przesadnej piany, podobnie z powonieniem. Nie byłem w stanie wyniuchać tam czegokolwiek. Początek spożycia był podobny. Przebijała się w smaku bardzo subtelna i fajna nuta palona, niemniej bardzo delikatnie. Z czasem jednak piwo zyskało na sile aby skończyć z konkretnym uderzeniem tejże nuty, okraszonej silną, słodkawą, kojarzącą się z kawą z mlekiem. Intensywność, fajne proporcje wzbudziły szacunek do piwa. Trunek na uczciwy i duży plus. Brawa.
Na PINCIE jak na Zawiszy
Będzie krótko. Bardzo cenię sobie i twórczość PINTY i ogólnie ciemne piwa. Dlatego też wcale nie byłem zdziwiony, że piwo mi smakowało. Po prostu smaczny, klasyczny ciemny lager z wyraźną goryczą oraz dużą i dość solidną pianą. Ale też z drugiej strony nie było mega szału, jak przy niektórych trunkach PINTY. A szkoda. Czarna Dziura, to dobrej jakości ciemne piwo, ale też nic ponadto. Daję 7. Z chęcią się go napiję ponownie.
Po ostatnich wyskokach smakowych spowodowanych nieumyciem kufla wypucowałem szklane naczynie lepiej niż by zrobiła to wiadomo jaka Pani Domu, Postanowiłem również pozostać w gronie piwek ciemnych. Cena tego browarka niestety nie należy do zachęcających, ale w porównaniu do kolegi z Bieszczad jest jednak o poziom lepiej (ok. 6 złociszy). Przelewam więc i moim oczom ukazuje się kremowa, czubata, wystająca ponad kufel gęsta piana, w dodatku opadająca z szybkością pracy zbliżającej się do emerytury Pani Halinki z Urzędu Skarbowego lub ZUS w godzinach szczytu (czyli bardzo powoli) :). Kolor, no i tutaj odsyłam do nazwy browarka, wielka czarna d… (naprawdę!! nic przez nie. Zapach całkiem ładny, karmelowo-kawowy, zaskoczki nie ma jak na ciemne piwo przystało. Pierwszy łyk zgarniam jeszcze z ok. 0,5 cm pianki. Smak bardzo subtelny, tak jakby piwo było nieco rozwodnione (co wydało mi się dziwne zważywszy na jego kolor), aczkolwiek pozytywny. Piwko jest słodkawe, na pierwszy ogień wysuwa się kawa i karmel, w oddali czuć próbujący przebić się chmiel. Ciemne piwo z dużym plusem ale zahipnotyzowany to raczej nie jestem.