8386
 
 
 
Pearl Necklace Oyster Stout (USA)

Pearl Necklace Oyster Stout (USA)

dodano 14.01.2014 w kategorii: Zagraniczne. Napisano 1 Recenzja.
nachmieleni.pl

Pearl Necklace Oyster Stout (USA), 9.0 out of 10 based on 1 rating
  • Pearl Necklace Oyster Stout (USA)
Ocena ogólnie:
VN:R_U [1.9.22_1171]
9.0ocen: 1
Nazwa: Pearl Necklace Oyster Stout (USA)
Browar: Flying Dog Brewery
Voltaż: 5.5%
Rodzaj: Ciemne, stout, ostrygowe, amerykańskie
Opis producenta:

Piwo ciemne. Górnej fermentacji. Skład: woda, jęczmień, chmiel, drożdże, przyprawy, cukier.

wykrztuszono

recenzję

Wykrztuś recenzję

Zaloguj się aby dodać recenzję.

  • Wypił 1621 piw
    Brat Założyciel Zawsze Nachmnielony
    Brat Józef ocenił to piwo:
    ogólnie:9Wyborniak

    Znakomite psisko

    Lubię psy, ale z latającym miałem przyjemność pierwszy raz. Jako, że mam już pewne doświadczenie z zagramanicznymi trunkami to wiem, iż cena nie czyni jakości. One kosztują tyle gdyż są sprowadzane, i tylko dlatego. Jak jeszcze legitymują się czymś oryginalnym, na przykład stylem (tutaj ostrygowy stout) lub grafiką (genialna i totalnie pojechana – uwielbiam takie klimaty), to w stosunku do samego trunku robię się ostrożny. Przeca ostrygowe piwo z taką grafą zawsze ktoś z półki zdejmie (na przykład ja 🙂 ) i nie trzeba w związku z powyższym aż tak dbać o jakość. Z tego powodu naprawdę mocno się zdziwiłem spożywając ów trunek. Przygoda rozpoczęła się od wysokiej i fajnie osadzającej się piany. W powonieniu czuć było karmel, który w smaku był również wyczuwalny, niemniej zszedł bezwzględnie z pierwszego planu. A na nim królowało znakomite ciemne piwo, z momentami lekko wyczuwalną goryczką, które w charakterze bardzo przypominało Portera Łódzkiego. Było karmelowe, dość słodkie, ale nieprzesadnie. Proporcje w nim zawarte ocierały się o ideał. W posmaku zostawał w ustach fantastyczny posmak znakomitego ciemnego piwa. Jakby mało było atrakcji trunek zyskiwał na dystansie z każdym łykiem. Ostatni przechyliłem z nieskrywanym żalem. Czy występowała w ogóle, i w jakich ilościach, nuta ostrygowa nie jestem w stanie ustalić, gdyż nie miałem do tej pory z nią przyjemności. Tak czy inaczej suma sumarum okazało się, że za bardzo oryginalnym i świetnym marketingiem oraz rzadko spotykanym stylem kryje się równie znakomite piwo. Jedynym jego minusem jest jego objętość, niemniej nie powstrzyma mnie ona przed kolejną randką z Latającym Psem. Klasa. Polecam. 

Recenzje piw