34883
 
 
 
Miłosław Warzy Śmiało Borowikowe Ale

Miłosław Warzy Śmiało Borowikowe Ale

dodano 04.12.2017 w kategorii: Polskie. Napisano 2 komentarze.
nachmieleni.pl

Miłosław Warzy Śmiało Borowikowe Ale, 7.0 out of 10 based on 2 ratings
  • Miłosław Warzy Śmiało Borowikowe Ale
Ocena ogólnie:
VN:R_U [1.9.22_1171]
7.0ocen: 2
Nazwa: Miłosław Warzy Śmiało Borowikowe Ale
Browar: Browar Fortuna
Voltaż: 5.6%
Rodzaj: Borowikowe Ale
Opis producenta:

„Śmiały” składnik: suszone borowiki. 35 IBU goryczka. Alk. 5,6% obj. Ekstr. 14% wag. 65 EBC barwa. Piwo górnej fermentacji. Pasteryzowane. Naturalne zmętnienie. Składniki: woda, słody jęczmienne: pilzneński, monachijski, cookie, chocolate; płatki owsiane 2%, chmiel: Magnum; suszone borowiki 0,2%; drożdże Safale US-05.

Mieszkańcom Miłosławia nigdy nie brakowało odwagi. Dlatego tworzymy śmiałe receptury i sięgamy po zaskakujące dodatki – zawsze ciekawi piwa!

Wstał rano i wybrał się po runo. Po owocnym grzybobraniu uciął sobie drzemkę. I właśnie wtedy wyśnił piwo górnej fermentacji z dodatkiem płatków owsianych i suszonych borowików o ciemnobrązowej barwie. Natchniony ruszył śmiało w stronę browaru.

wyklarowano

recenzje

Wyklaruj recenzję

Zaloguj się aby dodać recenzję.

  • Wypił 1621 piw
    Brat Założyciel Zawsze Nachmnielony
    Brat Józef ocenił to piwo:
    ogólnie:6Po-średniak

    Czegoś mało borowika
    Generalnie wypijalnie bez fajerwerków. Zaczęło się od kiepskiej piany i treściwej woni charakterystycznej dla piw ciemnych, okraszonej delikatnym grzybem. Ten w smaku był już niewyczuwalny, tym rządziły ciemne słody okraszone naprawdę wyraźnym orzechem. Całość była treściwa i całkiem sensowna, niemniej nie urywająca żadnej części ciała. Największy zawód powodował fakt, zupełnego deficytu anonsowanego borowika. Generalnie więc przygoda wyszła na dość nieszczególny plus, bez widoków na repetę.

  • Wypił 313 piw
    Wielki Brat Nachmielony
    Przemyslav ocenił to piwo:
    ogólnie:8Szlachcic

    Wygląd: Kolor ciemno herbaciany, leciutko zamglony. Piana dość obfita, drobno pęcherzykowata i beżowa z lekko żółtawym odcieniem. Zanika jednak dość szybko do cienkiego kożucha wyraźnie i równomiernie zdobiąc szkło.
    Aromat: Po otwarciu butelki paloność, suszone owoce i lekka woń suszonych grzybów. W szkle nieco bardziej bogato – wciąż czuć w pierwszym planie paloność, rodzynki i bardzo lekko suszone grzyby. W tle lekki karmel i odrobina kawy zbożowej.
    Smak: Pierwszy plan należy do słodkich nut karmelowych z wyczuwalnymi rodzynkami i suszem owocowym. Dalej nieco paloności i nut kawowych. Po ogrzaniu dochodzi lekki posmak gotowanych suszonych grzybów lub wywaru z nich. Na finiszu goryczka w wyraźnie palonym akcentem, popiołem i słabym posmakiem suszonych grzybów. Alkohol dość mocno grzeje w przełyk mimo słabego woltażu. Nasycenie średnio wysokie.
    Ogólne wrażenie: Podchodziłem do niego z mieszanymi uczuciami. Miałem obawy, że suszone borowiki, mające dość intensywny aromat, zdominują piwo. Jak już wiem niepotrzebnie. Trunek jest przyjemny, dość słodki w aromacie i smaku. Mocno czuć rodzynki, palone słody, karmel, grzybów musiałem się doszukiwać. Nie mniej trunek jest bardzo dobrym ciemnym piwem, z przyjemną goryczką i lekko piekącym alkoholowym finiszem. Do tego gładkie od dodatku płatków owsianych. Byłem dość mile zaskoczony, że butelka nie stawia oporów przy spożyciu, choć spodziewałem się intensywniejszych doznań z udziałem suszonych borowików.

Recenzje piw