Miłosław Warzy Śmiało Borowikowe Ale
Miłosław Warzy Śmiało Borowikowe Ale,
ocen: 2 |
Nazwa: | Miłosław Warzy Śmiało Borowikowe Ale |
Browar: | Browar Fortuna |
Voltaż: | 5.6% |
Rodzaj: | Borowikowe Ale |
Opis producenta: | „Śmiały” składnik: suszone borowiki. 35 IBU goryczka. Alk. 5,6% obj. Ekstr. 14% wag. 65 EBC barwa. Piwo górnej fermentacji. Pasteryzowane. Naturalne zmętnienie. Składniki: woda, słody jęczmienne: pilzneński, monachijski, cookie, chocolate; płatki owsiane 2%, chmiel: Magnum; suszone borowiki 0,2%; drożdże Safale US-05. Mieszkańcom Miłosławia nigdy nie brakowało odwagi. Dlatego tworzymy śmiałe receptury i sięgamy po zaskakujące dodatki – zawsze ciekawi piwa! Wstał rano i wybrał się po runo. Po owocnym grzybobraniu uciął sobie drzemkę. I właśnie wtedy wyśnił piwo górnej fermentacji z dodatkiem płatków owsianych i suszonych borowików o ciemnobrązowej barwie. Natchniony ruszył śmiało w stronę browaru. |
Wyklaruj recenzję
Zaloguj się aby dodać recenzję.
Czegoś mało borowika
Generalnie wypijalnie bez fajerwerków. Zaczęło się od kiepskiej piany i treściwej woni charakterystycznej dla piw ciemnych, okraszonej delikatnym grzybem. Ten w smaku był już niewyczuwalny, tym rządziły ciemne słody okraszone naprawdę wyraźnym orzechem. Całość była treściwa i całkiem sensowna, niemniej nie urywająca żadnej części ciała. Największy zawód powodował fakt, zupełnego deficytu anonsowanego borowika. Generalnie więc przygoda wyszła na dość nieszczególny plus, bez widoków na repetę.
Wygląd: Kolor ciemno herbaciany, leciutko zamglony. Piana dość obfita, drobno pęcherzykowata i beżowa z lekko żółtawym odcieniem. Zanika jednak dość szybko do cienkiego kożucha wyraźnie i równomiernie zdobiąc szkło.
Aromat: Po otwarciu butelki paloność, suszone owoce i lekka woń suszonych grzybów. W szkle nieco bardziej bogato – wciąż czuć w pierwszym planie paloność, rodzynki i bardzo lekko suszone grzyby. W tle lekki karmel i odrobina kawy zbożowej.
Smak: Pierwszy plan należy do słodkich nut karmelowych z wyczuwalnymi rodzynkami i suszem owocowym. Dalej nieco paloności i nut kawowych. Po ogrzaniu dochodzi lekki posmak gotowanych suszonych grzybów lub wywaru z nich. Na finiszu goryczka w wyraźnie palonym akcentem, popiołem i słabym posmakiem suszonych grzybów. Alkohol dość mocno grzeje w przełyk mimo słabego woltażu. Nasycenie średnio wysokie.
Ogólne wrażenie: Podchodziłem do niego z mieszanymi uczuciami. Miałem obawy, że suszone borowiki, mające dość intensywny aromat, zdominują piwo. Jak już wiem niepotrzebnie. Trunek jest przyjemny, dość słodki w aromacie i smaku. Mocno czuć rodzynki, palone słody, karmel, grzybów musiałem się doszukiwać. Nie mniej trunek jest bardzo dobrym ciemnym piwem, z przyjemną goryczką i lekko piekącym alkoholowym finiszem. Do tego gładkie od dodatku płatków owsianych. Byłem dość mile zaskoczony, że butelka nie stawia oporów przy spożyciu, choć spodziewałem się intensywniejszych doznań z udziałem suszonych borowików.