Mikkeller Black Ink And Blood (Dania)
Mikkeller Black Ink And Blood (Dania),
ocen: 2 |
Nazwa: | Mikkeller Black Ink And Blood (Dania) |
Browar: | Mikkeller Aps |
Voltaż: | 17.8% |
Rodzaj: | Imperial Stout |
Opis producenta: | brak danych |
ciemne, Dania, duńskie, Mikkeller Aps, Mikkeller Black Ink And Blood (Dania), porter, russian imperial stout, zagraniczne
Huknij recenzję
Zaloguj się aby dodać recenzję.
Jedno z najgorszych piw ever
Mega się pieni. W zapachu niestety czuć alkohol i jeszcze… alkohol. Ciemne słody są ale gdzieś tam w tle. Sztucznie słodkie. Smakuje jak wiśniowa nalewka z wyraźną goryczką, dość długo zalegającą. Do tego jeszcze kwaśne. Zło wcielone. Każdy łyk to mordęga. Strasznie mnie wzdryga. I ogólnie tragicznie niskiej mojej oceny nie zmienia fakt, że – jak się już później dowiedziałem – piwo ma ponad 17%. Przyjemności z tego żadnej, a kosztuje masakrycznie drogo. Myślę, że ocena 2 będzie odpowiednia.
Mega słodycz
To zaledwie moja druga przygoda z Mikkellerem i druga, która wybiła z siebie zadziwiającą skale słodyczy. Początek na bardzo duży plus. Zapach piwo wybiło bardzo intensywny, a pianę genialną. Dalej już tak różowo nie było. Był to bezwzględnie najsłabszy RIS jaki w życiu piłem, choć generalnie nawet mi smakował. Intensywność głównej nuty była na bardzo wysokim poziomie, co dziwić nie powinno. Jej charakter, w porównaniu z polskimi propozycjami które piłem, zaskoczył dość mocno gdyż piwo okazało się być naprawdę bardzo słodkie. No i nie ma się co pieścił z przykryciem alko piwowarzy nie dali sobie najlepiej rady, i nie tłumaczy tego, w mojej ocenie, jej skala. Tak czy inaczej, w przeciwieństwie do towarzyszy przy stole, wypiłem je bez grymasu na twarzy. Na plus, choć nieduży.