29296
 
 
 
Łódź i Młyn

Łódź i Młyn

dodano 05.10.2016 w kategorii: Polskie. Napisano 2 komentarze.
nachmieleni.pl

Łódź i Młyn, 6.5 out of 10 based on 2 ratings
  • Łódź i Młyn
Ocena ogólnie:
VN:R_U [1.9.22_1171]
6.5ocen: 2
Nazwa: Łódź i Młyn
Browar: Browar Piwoteka, De Molen
Voltaż: 13.8%
Rodzaj: Russian Imperial Stout With Rowanberry
Opis producenta: brak danych

nasmarowano

recenzje

Nasmaruj recenzję

Zaloguj się aby dodać recenzję.

  • Wypił 25 piw
    Studentus Alma Chmielus
    Party Pat ocenił to piwo:
    ogólnie:7Zawisza Czarny

    Patrzę na te zdjęcia powyżej i przecieram oczy.
    Mój egzemplarz jest czarny i nieprzejrzysty.
    Piana pojawiła się trochę znikąd, bo w trakcie nalewania nie było jej zupełnie, dopiero parę sekund po przelaniu ostatniej kropelki do szklanki utworzył się mały karmelowy kożuszek.
    W zapachu niewiele czuć.
    W smaku no cóż, rzeczywiście na pierwszym miejscu stawia się goryczka, która towarzyszy nam już od nabrania trunku w usta i zalega długo po przęłknięciu. Poza tym rzeczywiście trudno się czegoś doszukiwać, ale po RISie spodziewałem się chociaż cienia słodyczy.
    Woltaż 13,8% i to po paru łykach naprawdę czuć, może zaszumieć w głowię.
    Mieszane mam uczucia. Piwa w stylu RIS moim zdaniem nie powinny schodzić poniżej poziomu Zawiszy Czarnego, bo inaczej nie ma trochę sensu ich warzyć. Poza tym mam tu do czynienia z kooperacją dwóch znanych i lubianych graczy: Piwoteki i DeMolen. Ta kooperacja powinna przynieść dużo większe plony.
    Zgadzam się z Bratem Józefem, że czegoś tu zabrakło, lecz z powodu tego, że gorszym piwom dawałem 5 i 6 to stawiam tej Polsko-Holenderskiej kooperacji 7 na zachętę.

  • Wypił 1621 piw
    Brat Założyciel Zawsze Nachmnielony
    Brat Józef ocenił to piwo:
    ogólnie:6Po-średniak

    Bez repety

    Halo w przypadku tego piwa było naprawdę spore, szkoda więc, że sam trunek wyszedł, generalnie rzecz biorąc, niespecjalny. Zaczął od lichej piany i fenomenalnej, treściwej, słodkawej i trudnej do określenia woni. W smaku było mega treściwie, ciemno, wytrawnie, z wyraźną i nieprzyjemnie zalegająca goryczką. Całość była oleista i naprawdę ciężka, czyli w sumie zapewnie zgodnie z założeniami. Szkoda tylko, że zabrakło w tym piwie najważniejszego czyli najzwyczajniej w świecie, smaku. Ot piwo do wypicia i zapomnienia. Szkoda.

Recenzje piw