Łódź i Młyn
Łódź i Młyn,
ocen: 2 |
Nazwa: | Łódź i Młyn |
Browar: | Browar Piwoteka, De Molen |
Voltaż: | 13.8% |
Rodzaj: | Russian Imperial Stout With Rowanberry |
Opis producenta: | brak danych |
Nasmaruj recenzję
Zaloguj się aby dodać recenzję.
ocen: 2 |
Nazwa: | Łódź i Młyn |
Browar: | Browar Piwoteka, De Molen |
Voltaż: | 13.8% |
Rodzaj: | Russian Imperial Stout With Rowanberry |
Opis producenta: | brak danych |
Zaloguj się aby dodać recenzję.
Patrzę na te zdjęcia powyżej i przecieram oczy.
Mój egzemplarz jest czarny i nieprzejrzysty.
Piana pojawiła się trochę znikąd, bo w trakcie nalewania nie było jej zupełnie, dopiero parę sekund po przelaniu ostatniej kropelki do szklanki utworzył się mały karmelowy kożuszek.
W zapachu niewiele czuć.
W smaku no cóż, rzeczywiście na pierwszym miejscu stawia się goryczka, która towarzyszy nam już od nabrania trunku w usta i zalega długo po przęłknięciu. Poza tym rzeczywiście trudno się czegoś doszukiwać, ale po RISie spodziewałem się chociaż cienia słodyczy.
Woltaż 13,8% i to po paru łykach naprawdę czuć, może zaszumieć w głowię.
Mieszane mam uczucia. Piwa w stylu RIS moim zdaniem nie powinny schodzić poniżej poziomu Zawiszy Czarnego, bo inaczej nie ma trochę sensu ich warzyć. Poza tym mam tu do czynienia z kooperacją dwóch znanych i lubianych graczy: Piwoteki i DeMolen. Ta kooperacja powinna przynieść dużo większe plony.
Zgadzam się z Bratem Józefem, że czegoś tu zabrakło, lecz z powodu tego, że gorszym piwom dawałem 5 i 6 to stawiam tej Polsko-Holenderskiej kooperacji 7 na zachętę.
Bez repety
Halo w przypadku tego piwa było naprawdę spore, szkoda więc, że sam trunek wyszedł, generalnie rzecz biorąc, niespecjalny. Zaczął od lichej piany i fenomenalnej, treściwej, słodkawej i trudnej do określenia woni. W smaku było mega treściwie, ciemno, wytrawnie, z wyraźną i nieprzyjemnie zalegająca goryczką. Całość była oleista i naprawdę ciężka, czyli w sumie zapewnie zgodnie z założeniami. Szkoda tylko, że zabrakło w tym piwie najważniejszego czyli najzwyczajniej w świecie, smaku. Ot piwo do wypicia i zapomnienia. Szkoda.