Let’s Cook Gose z Morelą i Limonką
Let's Cook Gose z Morelą i Limonką,
ocen: 2 |
Nazwa: | Let's Cook Gose z Morelą i Limonką |
Browar: | Browar Deer Bear |
Voltaż: | 4.6% |
Rodzaj: | Gose |
Opis producenta: | brak danych |
Naskrob recenzję
Zaloguj się aby dodać recenzję.
Sól konkretna
Tak trochę na dwoje babka wróżyła. Zaczęło się słabo od lichej piany i woni, która kojarzyła się z nie najwyższych lotów oranżadą. W smaku już było jak pan Bóg przykazał czyli konkretnie kwaśno z bardzo wyraźną nuta soli. Sam kwas swoją skalą straszył ale nie odepchnął od szkła. Całość dzięki wyraźnej solnej nucie prezentowała się jak na sour nie najgorzej. Latem bym to wypił bez bólu zębów. Jak dla mnie to aż tyle.
Z Gose mi nie po drodze (zdecydowanie na pewno nie było jeszcze odpowiedniej ilości degustacji). Jednak ta wersja toruńskiego składu mi podchodzi jak najbardziej i zachęca by na tej drodze nie szczędzić poszukiwań. Nie pierwsze to już ich piwo, które po prostu oceniam jako dobre i smaczne. Całość refleksji nad tym trunkiem można by podzielić na dwie części, tudzież odsłony, nazwane od głównych zastosowanych składników, najpierw morelową, a dalej limonkową – z towarzyszeniem w obydwu soli. Ale zanim o tym, pokrótce piana i kolor. Ta pierwsza uszła szybko z gazem, w barwie brudno białej, nie pozostawiła żadnych śladów. Ten drugi to taki jasny pomarańcz, trunek był zmętniony. W zapachu, jak już wspomniałem, rządy sprawowała morela – świeża, mocno owocowa, wyraźna i co tam jeszcze, byle tylko wyrazić jej uderzenie po nosie; ciekawym było dojście po pewnym czasie soli, która przełamała nieco morelowe odczucie, gdzieś tam w tle czuć było co nieco słody. Smak przejmuje pod swój płaszcz z kolei limonka – jest kwaśno, ale nie jakoś przesadnie, jak na moje odczucie i również świeżo, rześko, itd., moreli mamy tu niewiele, wyczuwalne jest natomiast znaczne posolenie, które starają się kontrować słody, ale raczej bardzo nieśmiało. Ogólnie dostajemy to co obiecuje etykieta, a zatem jest planowo, choć też jakoś jednorodnie. Niemniej jednak piwo jest odpowiednie jako trunek na orzeźwienie, przede wszystkim ze względu na swą wysoką pijalność. W ogóle w kategorii gose to powinna być czołówka bo nie ma się (oprócz tej jednorodności) czego uczepić. Ode mnie mocna 8 i zachęta do spróbowania.