22574
 
 
 
Leffe Rituel 9 (Belgia)

Leffe Rituel 9 (Belgia)

dodano 18.08.2015 w kategorii: Zagraniczne. Napisano 2 komentarze.
nachmieleni.pl

Leffe Rituel 9 (Belgia), 8.5 out of 10 based on 2 ratings
  • Leffe Rituel 9 (Belgia)
Ocena ogólnie:
VN:R_U [1.9.22_1171]
8.5ocen: 2
Nazwa: Leffe Rituel 9 (Belgia)
Browar: InBev
Voltaż: 9%
Rodzaj: Belgian Strong Ale
Opis producenta:

Contient du malt d’orge.

Au caractere prononce et a la couleur doree, Leffe Rituel 9° tient son intensite de sa fermentation a haute temperature. Ses aromes d’epices fruites, amers et parfaitement equilibres developpent en bouche un gout race et prononce. Leffe Rituel 9° is een goudkleuring karakterbier dat zijn intensiteit dankt aan zijn gisting bij hoge temperatuur. Zijn kruidige, fruitige en bittere aroma’s zijn mooi in evenwicht en vertalen zich in een rassige, uitgesproken smaak.

wypocono

recenzje

Wypoć recenzję

Zaloguj się aby dodać recenzję.

  • Wypił 96 piw
    El Profesore Alma Chmielus
    podchmielony ocenił to piwo:
    ogólnie:9Wyborniak

    Królewska Belgia
    Karp na stole nie wypada więc królewskiej ryby byle czym popijać. Belgijski Leffe Rituel 9, butelka 0,75 korkowana cudo idealna na takie okazje, korek o dziwo nie chciał puścić namęczyłem się trochę w końcu usłyszałem wyraźne PLUM po czym uleciał dymek. Belg ma kolor bursztynowy mocno nagazowany piana biała wolno opada zostawia koronke, w zapachu czuć słody, przyprawy, jakieś korzenne i żywiczne nuty w smaku słodko i chlebowo czym dalej w las tym bardziej wyczuwalna goryczka taka zalegająca i alkohol który powolnie rozgrzewa piwo świetnie złożone i treściwe, intensywne na maksa właściwie to powinno się je jeść .Zapłaciłem za ten egzemplarz 3e i wiem że warto było wszak Leffe to ekstraklasa.

  • Wypił 1621 piw
    Brat Założyciel Zawsze Nachmnielony
    Brat Józef ocenił to piwo:
    ogólnie:8Szlachcic

    Leffe znaczy klasa
    Ta marka była największym zwycięzcą podczas mojej wizyty w Belgii. Poziom jaki prezentowały piwa z serii Leffe był naprawdę imponujący. To zaczęło od fajnej piany, która została w fajnym pierścieniu i uszyła przyjemną firankę na szkle. Woń była wspaniała, blondowa, bananowa. W smaku podobnie, rządziła nim treść i banan. Piwo było świetnie ułożone o znanym z piw Leffe aksamitnym charakterze. Oczywiście imponujący procent był w nim świetnie przykryty. Cóż tu więcej pisać, klasa i tyle. Do rączej i ochoczej powtórki kiedyś.

Recenzje piw