Las Łagiewnicki

Las Łagiewnicki, 8.0 out of 10 based on 1 rating

• 

  Brother Watson

  Wypił 656 piw

  Wiarus Bractwa Nachmielonych

  Dodano 24 października 2017 o 21:18

  VN:R_U [1.9.22_1171]

  Ranking: +1 (z 1 )

  Brother Watson ocenił to piwo:

  ogólnie: 8 Szlachcic

  Absolutnie nie znam stylu, pierwszy raz dzierżę coś takiego w dłoni, no i przyznam szczerze, że też nie bardzo wiedziałem czego się mogę po tym spodziewać. Z wyglądu takie trochę jakby miodowe, średnio zmętnione i z niewielką ilością piany, która po niedługim czasie staje się tylko cienką warstwą czegoś, co wcześniej nią było. Zapach… i tutaj trzeba się trochę zatrzymać, przede wszystkim jest dziwnie, ale ta dziwność jest raczej z kategorii przyjemnych, zalatuje trochę pszenicznym kwasiorem z solidną dawką amerykańskiego chmielu o owocowym charakterze (jakieś mango, mandarynka, coś w te klimaty), niby taki klasyczny American Wheat, ale jest jeszcze w tle przyjemny ziołowo-żywiczny polot, który dodatkowo uprzyjemnia odczucia. Dla równowagi, pojawia się również odrobina typowej dla pszenicy kloaki, ale z tym nie jest najgorzej. W smaku piwo naprawdę daje radę, jest sporo chmielowo-cytrusowej goryczy od chmielu, delikatnie podbitej alkoholem i ciekawa kwaskowo-owocowa kontra od pszenicy. Po przełknięciu, na języku pozostaje subtelny ziołowy posmak. Powoli chyba godzę się z pszenicą na dobre. To jednak prawda, że ludziom się gusta zmieniają, kiedyś nie mogłem tego przełknąć, a dzisiaj zaczynam doceniać, podobnie jest z łychą, też trzeba do niej dojrzeć.