1424
 
 
 
Książęce Złote Pszeniczne

Książęce Złote Pszeniczne

dodano 28.03.2013 w kategorii: Polskie. Napisano 7 komentarzy.
nachmieleni.pl

Książęce Złote Pszeniczne, 6.3 out of 10 based on 10 ratings
  • Książęce Złote Pszeniczne
Ocena ogólnie:
VN:R_U [1.9.22_1171]
6.3ocen: 10
Nazwa: Książęce Złote Pszeniczne
Browar: Kompania Piwowarska, Tyskie Browary Książęce
Voltaż: 4.9%
Rodzaj: Pszeniczne
Opis producenta:

Piwo pszeniczne 12% wag., pasteryzowane. Skład: woda, słód pszeniczny oraz słody jęczmienne: pilzneński i karmelowy, syrop cukrowy, chmiel goryczkowy i chmiel aromatyczny.

Złote Pszeniczne warzone ze słodu pszenicznego jest piwem naturalnie mętnym. Dodatek drożdży piwowarskich wzbogaca kompozycję smaków. Wyjątkowe orzeźwienie zapewnia tworzony w procesie fermentacji bogaty owocowy bukiet zapachowy połączony z delikatnym musującym nagazowaniem i niemal niewyczuwalną goryczką.

sypnięto

recenzji

Sypnij recenzję

Zaloguj się aby dodać recenzję.

  • Wypił 192 piwa
    Jenerał Polny Bractwa Nachmielonych
    Badylius ocenił to piwo:
    ogólnie:4Studenciak

    Co się stało, że się … skończyło co dobre. Miałem kilka razy okazję popróbować tego piwa i zawsze były to raczej dobre wspomnienia. Wspomnienia, które poddałem dziś bolesnej weryfikacji. Po otwarciu butelki i wsadzeniu do niej nosa, doszedł mnie mało przyjemny smrodek – cóż, może się tam jakie syfy pod kapslem zgromadziły – i co dalej?…nic, poza pierwszym zapaszkiem, po prostu pustka. Po przelaniu do kufla piana nie powaliła mnie na kolana, była owszem, ale niewysoka, a im bliżej końca zniknęła całkiem. W smaku pojawił się kwas, karmel i pszenica. Na dystansie do nich dołączył jeszcze posmak rozcieńczonego płynu do naczyń. Wszystko dopełnił akcent cytrynowy, ale taki mocno specyficzny, jak by mocno tę cytrynę posłodzić – mdły i mało zachęcający. Wmusiłem w siebie to piwo, przyjemności żadnej, wspomnień zero (dobrze, że są chociaż te z przeszłości) i wyrazu również. Wielka szkoda – poprzednie Książęce Pszeniczne piłem przy różnych okazjach, powiedzmy kulinarno-restauracyjnych, obecną butelkę zakupiłem w jednym z większych supermarketów, widać mają jakąś specjalną akcję w tym temacie i może tutaj leży przyczyna takiej porażki – na jakiś czas dam sobie spokój z tym piwem. 

  • Wypił 343 piw
    Brat Założyciel Zawsze Nachmnielony
    Brat Adam ocenił to piwo:
    ogólnie:5Średniak

    marność, marność, marność…

    Słabo, niestety słabo. Już kiedyś piłem to piwo, wypadło słabo, ale może trafił się jakiś szemrany egzemplarz. Dzisiaj po wypiciu Książęcego Ciemnego byłem pozytywnie nastawiony co do pszenicznego. Niestety to nie szemrany egzemplarz. To piwo jest słabe i tyle. Jako mętne to może daje jeszcze jakoś rade, pszeniczne to dno 🙁 Piwo bez wyrazu. Szkoda, że kupiłem 3 butle pszenicznego, a tylko 1 ciemnego 🙁

  • Wypił 1621 piw
    Brat Założyciel Zawsze Nachmnielony
    Brat Józef ocenił to piwo:
    ogólnie:6Po-średniak

    Bez homologacji

    Pamiętam, że pierwsza przygoda z tym trunkiem mnie zachwyciła, toteż oczekiwania względem powtórki (zwanej przeze mnie homologacją) były spore. Niestety trunek nie sprostał wyzwaniom i zaprezentował się gorzej niż moi faworyci na tej nielubianej przeze mnie półce (amberowski „Pszeniczniak” i „Cornelius Pszeniczny”). Generalnie jest nieźle, niestety tylko, czy biorąc pod uwagę fakt, iż to nielubiana przeze mnie pszenica, aż nieźle. Woń nie najgorsza. W smaku trunku nie czuć, tak nieciekawego dla mnie, kwasu, za co plus. W sumie sam w sobie jednak jest trochę zbyt mało intensywny. Po łyku zostaje delikatny pszeniczny posmak. Piwo należy do pijalnych i subtelnych, generalnie mnie jednak nie porwało, choć z czystym sumieniem mogę dać mu po-średniaka.

  • Wypił 213 piw
    Jenerał Bractwa Nachmielonych
    Suchy ocenił to piwo:
    ogólnie:9Wyborniak

    440ml piwnego WOW….z jabłkiem w tle
    Tak, dokładnie 440ml, bo w takiej pojemności zakupiłem to wyborne piwko w puszce w mojej miejscowej Biedronce. Niestety żałuję….żałuję, że rozerwałem 4-pak i zabrałem do kasy tylko jedną sztukę. Na kolanach do Częstochowy nędzniku – pomyślałem, bo to piwo jest po prostu genialne!!!. Złote Pszeniczne ma w sobie wszystko to czego spodziewałem się po nim po mojej poprzedniej przygodzie z tego rodzaju browarem. Specyficzny smak i zapach oraz mętność wraz z pianką która sprawia że lubię na nie po prostu sobie popatrzeć jak na rozkładówkę w CKMie :). No właśnie. Wracając. Smak….przez cały czas popijania tego piwa czułem wyraźnie, że przebija się gdzieś z tyłu posmak jakiegoś owocu. Z początku sądziłem że to cytryna ale finalnie okazało się to jabłkiem…..i było to bardzo przyjemne „przełamanie”. Uspokajam jednak, jest to ledwo wyczuwalne. Tytułowe WOW oceniam na mocne 9! 
     

  • Wypił 6 piw
    Aspirant Bractwa Nachmielonych
    neuroplotyzm ocenił to piwo:
    ogólnie:3Sikacz

    Pracuję w pubie, gdzie często na nalewaku mamy różne piwa pszeniczne. Zazwyczaj kiedy się skończy przed podpięciem nowej beczki musimy przeczyścić instalację, podpinając beczkę z wodą. Zlewamy wtedy to co zostało w przewodach do szklanki, do momentu aż z kranu popłynie czysta woda. To, co po takim procederze zostaje w szklance to właśnie Książęce Złote Pszeniczne. Nigdy jeszcze nie piłem tak rozwodnionego piwa pszenicznego. Być może gdyby to piwo było jakimś zwykłym jasnym, niefiltrowanym sikaczem, to można by je po prostu zignorować, ale nazywać pszenicznym to coś?
    Do poprzednika Brata Marcina – nie wiem jakie i ile piw pszenicznych piłeś ale oprócz kwaśnych wariantów są też pszeniczne delikatne i aksamitne, czasem wręcz słodkie. Ostatnie zdanie twojej recenzji zmieniłbym na „Uprzedzam tylko, że Książęce Pszeniczne piwem pszenicznym nie jest.”

  • Wypił 656 piw
    Wiarus Bractwa Nachmielonych
    Brother Watson ocenił to piwo:
    ogólnie:9Wyborniak

    Majstersztyk!! Idealne wręcz można powiedzieć połączenie delikatnej goryczki ze subtelnym posmakiem klasycznego pszenicznego browarka. Wszystko perfekcyjnie wyważone. Smak bardzo łagodny i żeby poczuć jego pełną nutę należy chwilkę odczekać. Jednym zdaniem strzał w 10, zarówno dla smakoszy jak i tych bardziej przedkładających możliwość spożycia większej ilości tego samego trunku (lubiących się sponiewierać). Tych ostatnich może smucić stosunkowo niska zawartość alko (4,9%), no ale w końcu to nie mocarz ani porter. W sam raz na dłuższe spotkania. W większości daję 10 (poza kategorią pszeniczne bo z pewnością w tej odstaje odrobinę od czołówki).

  • Wypił 812 piw
    Brat Założyciel Zawsze Nachmnielony
    Brat Marcin ocenił to piwo:
    ogólnie:9Wyborniak

    Piwna uczta
    Moje pierwsze podejście do piw książęcych i od razu strzał w 10! Za piwami pszenicznymi nie przepadam. Książęce Złote Pszeniczne, jednak wyjątkowo mi podeszło. Z przyjemnością dołączam je do moich ulubionych trunków. Co to dużo pisać – po prostu świetne piwo, o zrównoważonym, niezbyt kwaśnym, głębokim smaku. Zamierzam pochylać się nad nim częściej. Aha, jak ktoś jest fanem piw pszenicznych to zapewne lubi te bardziej kwaśne ich warianty. Uprzedzam tylko, że Książęce Pszeniczne takim piwem nie jest.

Recenzje piw