Kostritzer Pale Ale (Niemcy)
Kostritzer Pale Ale (Niemcy),

ocen: 1 |
Nazwa: | Kostritzer Pale Ale (Niemcy) |
Browar: | Kostritzer Schwarzbierbrauerei |
Voltaż: | 7% |
Rodzaj: | Pale Ale |
Opis producenta: | brak danych |
Nasmaruj recenzję
Zaloguj się aby dodać recenzję.
Alkohol 7%. 60 IBU. Słody: słody: Pilzneński, Monachijski, Karmelowy; chmiele: Citra, Delta, Hallertau Blanc, Galaxy, Calypso;
Oko: jeden z ładniejszych kolor ciemnomiodowy, lekko mętny. Piana écru, wysoka, trwała i zostawia solidny ślad na szkle.
Nos: z butelki bardzo ciekawy zapach kwiatowo-cytrusowy (słodkie owoce cytrusowe). Niezbyt intensywny, ale miły, jest słodko. Ze szkła delikatniejszy, z czasem można rozpoznać nuty pomarańczy, słodkiego grejpfruta i innych żółtych owoców cytrusowych, do tego kwiaty oraz zioła. Szkoda, że mało intensywny.
Smak: solidna podstawa słodowa: karmelek, biszkopt z dodatkiem nuty podobnej do tego co w zapachu, ale odpowiednio przełamana goryczką. Goryczka dość solidna troszkę ziołowa, skórka gorzkiego grejpfruta, leciutko żywica. Czuć także troszkę maślaną nutę. Goryczka z czasem staje się lekko męcząca, co obniża początkowo bardzo wysoką pijalność. Alkohol z czasem objawia się delikatnym szczypaniem w język.
Ciekawa odmiana Pale Ale. Warto spróbować.
Za oknem nadal klimat angielski, to i do umilenia środowego wieczoru z LM wyciągamy typowo angielskie przysmaki, tyle że z niemieckiego browaru 😛 . Barwa miodowa ciemnego bursztynu, lekko zmętniona, z dość wysoką i stabilną pianą z drobnych i średnich pęcherzy. Opada pozostawiając przyjemny ślad na szkle. W zapachu to owoc na tle słodu i alkoholu, dość typowy dla gatunku, ale nie jakiś specjalnie urzekający, trochę przeszkadza ten dość intensywny alkohol, który jest wyczuwalny bardziej w miarę upływu czasu i trunku. W smaku jest intensywna gorycz chmielowo-alkoholowa. No przyznam szczerze, że dużo tego alkoholu w smaku jest, co odrobinę przeszkadza w degustacji. Lubię dużo %, ale lubię również jeśli w smaku są one skrzętnie ukryte, tutaj tego zdecydowanie brakuje, brakuje również charakterystycznego owocu, czy też cytrusa, czy tropikalnego, jakiegokolwiek. No nie porwała mnie ta IPA.