Kłos Wielozbożowy
Kłos Wielozbożowy,
ocen: 5 |
| Nazwa: | Kłos Wielozbożowy |
| Browar: | Browar Kormoran |
| Voltaż: | 4.8% |
| Rodzaj: | Jasne |
| Opis producenta: | Piwo górnej fermentacji, niefiltrowane, pasteryzowane. Ekstrakt 12,5% wag. Składniki: woda, słód jęczmienny, jasny i ciemny, słód żytni, płatki owsiane, słód pszeniczny, orkisz, płaskurka, samopsza, chmiel, drożdże. (z upraw eko.) Kłos Wielozbożowy to piwo górnej fermentacji, wielozbożowe, chmielone odmianami aromatycznymi. Piwo, które trudno przypisać do jakiegokolwiek istniejącego już stylu. Zamknęliśmy w nim stonowaną, europejską tradycję piwowarską oraz najnowsze, fantazyjne, trendy chmielenia. Za ciało piwa odpowiada przede wszystkim słód żytni doskonale uzupełniony przez trzy prastare odmiany pszenic: orkisz, płaskurkę i samopszę z upraw ekologicznych. Uwodzący swą cytrusową lekkością chmielowy bukiet to zasługa chmielu Citra. Dopełniając kompozycję zasyp słodowy został wzbogacony o płatki owsiane nadające aksamitność, a profil chmielowy – przyprawowymi i lekko trawiastymi odmianami polskich chmieli. Jego tropikalny i przyprawowy charakter powoduje, że piwo przy swej pełni smakowej jest wyjątkowo pijalne i lekkie. |
Wysmaż recenzję
Zaloguj się aby dodać recenzję.
Kolor pomarańczowo-złoty, zmętniony i to mocno. Piana jasna z drobnych i średnich pęcherzy opadła z czasem do minimalnej warstwy, pozostawiając wyraźny ślad na szkle.
Aromat cytrusowy za sprawą chmielu Citra troszeczkę grejpfruta i ziół (pewnie od polskich chmieli). Zbożowości, mimo sporego wsadu staropszenicznych odmian jest niewiele. Na szczęście żądzą chmiele!
W smaku słody są znacznie bardziej wyczuwalne. Jest jęczmienny słód i żytni z lekkim kwaskiem w finiszu i zbożowość pszeniczna, na finiszu czuć nawet posmak ziaren! Daje to to nawet efekt lekko zalegający na języku. Chmiele i goryczka raczej pomiędzy niskim a średnim poziomem, w nucie traw i ziół, trochę zalega na języku zwłaszcza. Nawet współgra ze zbożowymi słodami. Piwo jest pełne mimo niezbyt wysokiego ekstraktu a to chyba za sprawą płatków owsianych, które dają aksamitnej faktury całości.
Piwo jest bardzo pijalne, orzeźwiające. Zdecydowanie na cieplejsze dni.
Aromat Kłosa Wielozbożowego jest odświeżający, przyjemny, łagodne cytrusy zmieszane z żywicą. Kolor jasnego złota, lekko mętne. Piana biała która ulega szybkiej redukcji do obwódki. W smaku wyczuwalna jest podbudowa słodowa: słodycz, nuty ciastka, herbatnika, nieco chleba. Goryczka o średnim natężeniu pozostaje w posmaku. Ciekawy profil smakowy ale przy takiej mnogości użytych zbóż jednak dość prosty. Piwo jest orzeźwiające, pije się bardzo lekko.
Bardzo fajne orzeźwiające i lekkie piwko. Po odkapslowaniu doleciał aromat lekko kojarzący się z gatunkiem IPA, ale został za chwilę skontrowany nutami słodowymi i karmelowymi. Płyn jest bardzo mętny z zauważalnymi drobniutkimi farfoclami (pewnie to te płatki owsiane), ale przyjemnie złocisty zwieńczony niewysoką (na ok. 1 palucha), ale stabilną pianką. Z kufla nadal wyczuwam owocowo-słodkawy aromat, jednak nuty karmelowe schodzą na dalszy plan. W smaku jest bardzo rześko, owocowo i odrobinę kwaskowo z pozostającą dłużej delikatną goryczką. Naprawdę godne toto uwagi.
Rozczarownie
Nic ponad przeciętność. Żadnej interesującej nuty wartej zapamiętania.
Mało zbożowe ale przednie
Zaczęło się fajnie i planowo. Najpierw wybiła z piwa przyzwoita piana, która w skromnym ale zbitym pierścieniu została ze mną na długo, a potem uderzyła człowieka w nosa bardzo intensywna nuta zbożowa. Dalej już było mniej planowo gdyż intensywny i ciekawy smak w sposób zdecydowany zdominował cytrus. Ewidentnie Citra użyta do przyprawienia tego piwa zrobiła swoje. Czuć było więc amerykański chmiel, potem była planowa gorycz a wszystkiemu treść było na imię. Piwo smakowało przez to jak taka udana i konkretna APA albo IPA. Innych składowych specjalnie nie wyczułem niemniej jak dla mnie nie szkodziło piwo było bowiem znakomite. Generalnie jednak jego nazwa może niejednego zmylić. Ja spodziewałem się trunku innego w charakterze, niemniej nie jestem zmartwiony, iż smakowało jak smakowało. Propozycja jak dla mnie na duży plus.