Key Largo
Key Largo,
ocen: 4 |
Nazwa: | Key Largo |
Browar: | Browar Raduga, Browar Zodiak |
Voltaż: | 6% |
Rodzaj: | Cinnamon Oatmeal Stout |
Opis producenta: | Składniki: woda, słód jęczmienny, płatki owsiane, słód pszeniczny, cynamon, chmiele: Magnum, East Kent Goldings, drożdże S-04. Alkohol: 6,0% obj. Goryczka: 37 IBU. Najlepiej podawać w temp. 12-14°C Piwo w stylu Oatmeal Stout to frapująca mieszanka kawowych i czekoladowych smaków wzbogacona szczyptą cynamonu. Dodatek płatków owsianych nadaje piwu kremowego ciała i gładkiego odczucia. Niefiltrowane, pasteryzowane. |
Zarzuć recenzję
Zaloguj się aby dodać recenzję.
Przyjemny czekoladowo-kawowy aromat, zapowiadana przez etykietę nutka cynamonu również wyczuwalna. W smaku jest już nieco na odwrót. Doświadczyłem lekkiej goryczki o kawowym charakterze, całość bukietu ma wytrawną nutę i fajnie kontrastuje się do wyżej opisanej słodyczy w aromacie. Wizualnie ciemno-brązowe, sprawiające wrażenie gęstawego przy nalewaniu. Piana bez euforii, w beżowym kolorze, wpadającym nieco w brąz. Generalnie jestem mile zaskoczony, bo sięgnąłem po to piwo w chwili, gdy było już od ponad 3 miesięcy przeterminowane i bałem się zwyczajnie, że będzie kwach. Nic podobnego, każdy łyk sprawiał przyjemność i był to miły powrót do degustacji wyrobów polskiego piwnego rzemiosła po prawie 2 miesiącach przerwy.
Czyżby skwaśniało?
Posmutniałem degustując to piwo, czytając bowiem wcześniej recenzję Brodzisława i lubiąc styl, szykowałem się na bal i konkretną ucztę, a spotkał mnie dziki zawód. Zaczęło się od takiej sobie piany i woni, która mocno zaniepokoiła gdyż rządził w niej kwas. Niestety nie było w tym przypadku gdyż smak został również totalnie przez niego zdominowany. Pomimo, iż trunek pity był w terminie ewidentnie coś było z piwem nie tak. Albo ta warka była jakaś trafiona, albo piwo się niestety zepsuło co w przypadku gdy było pite w terminie nie świadczy o nim najlepiej. Miała być uczta a była zima z rodzaju totalnych. Niestety.
Wyłącznie dla amatorów kwaśnych jabłek
W smaku nie odnajdziecie tego, co obiecuje woń (karmelowa, aromatyczna słodycz).
Wytrawne, kwaśne i … i to wszystko.
Kolor niemal czarny, zmętniony (lekko). Piana beżowa z drobnych, głównie, pęcherzy opadła z czasem do minimalnej warstwy.
Aromat czekoladowo-kawowy z dodatkiem cynamonu. Smak o dziwo wytrawny, choć cynamonowy dodatek plus płatki owsiane sugerowały bardziej słodki napój. A tu gorzka czekolada, kawa, miesza się bardziej „gorzkim” cynamonem pochodzącym z kory. Płatki owsiane nadają piwu pełni. Nie ma typowego dla stoutu ultra-palonego posmaku. Ale jednocześnie piwo jest wyraźnie wytrawne, czyli mało-słodkie. To ewidentna „robota” płatków i cynamonu, wygładzająca palone słody. Goryczka od przyprawy chmielowej jest raczej niska w kierunku średniej i stanowi uzupełnienie do słodów i dodatków. Potęguje je wysycenie pomiędzy średnim a wysokim.