Jaśnie Pian
Jaśnie Pian,
ocen: 3 |
Nazwa: | Jaśnie Pian |
Browar: | Browars |
Voltaż: | 6% |
Rodzaj: | White India Pale Ale |
Opis producenta: | Ekst. 15% wag. IBU 60. Alk. 6% obj. Skład: woda, słód jęczmienny, słód pszeniczny, płatki pszeniczne, chmiel, kolendra indyjska, skórka pomarańczy, rumianek, drożdże. Piwo pasteryzowane, niefiltrowane. Jaśnie Pian – white india pale ale. Jasne piwo górnej fermentacji będące połączeniem belgijskiego witbiera z amerykańską IPA. Ujmujący cytrusowy aromat zawdzięcza użyciu amerykańskiego chmielu, skórki gorzkiej pomarańczy curacao, świeżo mielonej kolendry indyjskiej, a także rumiankowi. |
Wykrztuś recenzję
Zaloguj się aby dodać recenzję.
Oko: jasne złoto, bardzo ładna piana, trwała, zostawia silny ślad na szkle
Nos: w pierwszym momencie nuty chmieli amerykańskich (cytrusy i żywica), a po chwili witbir typowy, potem się to ładnie miesza. Ze szkła niewiele gorszy aromat.
Smak: bardzo fajne połączenie witbira z amerykańskimi nutami. Wszystko się. ładnie miesza, uzupełnia, bez dominacji, a do tego goryczka od pierwszego łyku, nie zalega i nie meczy. Nie czuć rumianku, choć może podkręca odczucia ziołowości i żywiczności od chmieli amerykańskich?
Kolor jasny złocisty lekko tylko zmętniony. Piana biała obfita początkowo z drobnych i średnich pęcherzyków, opadając, utworzyła ślad na szkle.
W aromacie zbożowe nuty słodowe mieszają się z wyraźnymi cytrusami od amerykańskich chmieli (także białe owoce i nafta). I z przyprawami typowymi dla pszenicznych piw: goździk, kolendra.
W smaku lekko wytrawnie. Słody kontrują co prawda goryczkę, ale ta jest wyrazista, szlachetna cytrusowa. Przypraw i belgijskich nut drożdżowych nie czuć. Dodatek płatków pszenicznych wygładza piwo. Całość dopełnia wysokie wysycenie, nadające lekkości i orzeźwienia podczas picia.
Świetny aromat, smak już nie tak wybitny, nie mniej to bardzo dobre piwo.
Taka sobie APA
Generalnie do wypicia, niemniej w stylu bieda. Zaczęło się od zwijającej się piany, która jednak uszyła swoje na szkle. Woń lekko zatrwożyła gdyż była rześka, chmielowa o trawiastym charakterze. Gdzie pszenica, kolendra, skórka pomarańczy, chciałoby się zapytać. Niestety zapach korelował ze smakiem. Piwo smakowało jak taka sensowna aczkolwiek nie urywająca żadnej części ciała APA i tyle. Było ogólnie dość agresywnie w charakterze, cytrynowo, ze wzbierającą na dystansie goryczą, ogólnie tak sobie. Szczerze pisząc w życiu bym nie powiedział, że to white IPA gdybym pił piwo nieświadomy. Ogólnie trunek do wypicia i niestety zapomnienia. Nowy browar zalicza u mnie lekki falstart.