1661
 
 
 
Irlandzkie Zielone

Irlandzkie Zielone

dodano 02.04.2013 w kategorii: Polskie. Napisano 2 komentarze.
nachmieleni.pl

Irlandzkie Zielone, 6.5 out of 10 based on 2 ratings
  • Irlandzkie Zielone
Ocena ogólnie:
VN:R_U [1.9.22_1171]
6.5ocen: 2
Nazwa: Irlandzkie Zielone
Browar: Browar Krajan
Voltaż: 5.5%
Rodzaj: Jasne
Opis producenta:

Alk. 5,5%. Ekstr. 12,1% wag. Napój piwny – 83% piwa i 17% napoju bezalkoholowego. Piwo tradycjne warzone (woda, słód, chmiel), napój bezalkoholowy (woda, substancja słodząca – sacharyna, barwnik E-133). Pasteryzowane.

popełniono

recenzje

Popełnij recenzję

Zaloguj się aby dodać recenzję.

  • Wypił 812 piw
    Brat Założyciel Zawsze Nachmnielony
    Brat Marcin ocenił to piwo:
    ogólnie:6Po-średniak

    Jednorazowy, ale nie najgorszy strzał

    Uwielbiam Irlandię. Z różnych względów – jej puby, jej Guinnessa, jej owce, jej krajobrazy, jej muzyka ludowa, jej zieloność… Gdy natrafiłem więc w sklepie na piwo Irlandzkie Zielone, wziąłem je bez wahania. Nie to, że miałem jakieś duże oczekiwania, raczej tak z ciekawości. Piwo jest w zielonej butelce więc nie wiedziałem, jak bardzo zielone jest ono naprawdę. Po przelaniu do kufla okazało się, że jest faktycznie zielone – jasno, ale zielone. Zaraz po przelaniu pojawiła się piana. Od początku jednak było widać, że długo ze mną nie pobędzie – i faktycznie zaraz sobie gdzieś poszła (może tam, gdzie pieprz rośnie, lub tam, gdzie diabeł mówi dobranoc, albo tam, gdzie kwitną poziomki – nie wiem, nie wnikam, w każdym razie po chwili już jej nie było). Nic to, piję. Pierwsze wrażenie: niestety, szału brak – zwykły średniak, dodatkowo trochę słodki. Po kolejnych łykach dochodzę jednak do wniosku, że z jakichś bliżej nieokreślonych powodów (może to ten barwnik E-133, a może zawarty napój bezalkoholowy) pije mi się je przyjemniej od zwykłych średniaków. Nie wiem, czy drugie Irlandzkie Zielone piłbym z równą przyjemnością. Wiem natomiast, że raczej go nie nabędę ponownie. Nawet ciekawe doświadczenie o nie najgorszych efektach, ale raczej nie grozi ponowny zakup. Mimo to daję 6.

  • Wypił 656 piw
    Wiarus Bractwa Nachmielonych
    Brother Watson ocenił to piwo:
    ogólnie:7Zawisza Czarny

    Znów mnie coś pchnęło w kierunku zielonej butelki. Dopiero po zakupie przeczytałem, że jest to, jak to producent określa, napój piwny. Trochę sobie w brodę plułem po doświadczeniach typu Somersby, tyle że w tym przypadku jest dużo lepiej procentowo (83% piwo i 17% bliżej nieokreślony napój bezalkoholowy). Nic to, otwieramy. W momencie odkapslowania wypłynęła z butelki solidna ilość piany oblewając mi ręce (co dziwne stało sobie spokojnie dobrych kilka godzin). Piana ta jednak dość szybko opadła. Znowu doleciał mnie zapach charakterystyczny dla pewnej egzotycznej roślinki, być może to jakaś przypadłość zielonych butelek, a może to tylko moja schiza. Biorę łyk i jestem bardzo pozytywnie zaskoczony, czuję normalne dobre piwo o dość intensywnym słodkim chmielowym smaku. Lekko pozostaje taki metaliczny posmak, ale zupełnie nie przeszkadza. Przede wszystkim naprawdę czuć chmiel i to w dużych ilościach. Gdybym nie przeczytał etykiety to byłbym w 100% pewien, że piję pełnowartościowe dobre piwko. Z racji, że jestem po 1,5h intensywnego biegania za skórzaną kulą wypełnioną powietrzem wychylam praktycznie ekspresowo całą buteleczkę w celu błyskawicznego uzupełnienia płynów i minerałów i momentalnie pojawia mi się błogi uśmiech na twarzy a gdzieś tam w głowie kłębi się intensywnie jedna myśl: Give Me MORE!! Polecam, warto spróbować. Pomimo nazewnictwa oceniam ten trunek jako normalne piwko.

Recenzje piw