26017
 
 
 
Ibusaurus Americanus

Ibusaurus Americanus

dodano 06.03.2016 w kategorii: Polskie. Napisano 3 komentarze.
nachmieleni.pl

Ibusaurus Americanus, 7.0 out of 10 based on 3 ratings
Ocena ogólnie:
VN:R_U [1.9.22_1171]
7.0ocen: 3
Nazwa: Ibusaurus Americanus
Browar: Fabryka Piwa, Szczyrzycki Browar Cystersów „Gryf”
Voltaż: 7.8%
Rodzaj: Imperial American India Pale Ale
Opis producenta: brak danych

wysmarowano

recenzje

Wysmaruj recenzję

Zaloguj się aby dodać recenzję.

  • Wypił 438 piw
    Wielki Brat Nachmielony
    Marianek ocenił to piwo:
    ogólnie:6Po-średniak

    Kolor: jasna miedź, piana wysoka, gęsta, bardzo jasny bez i stosunkowo trwała, Nos: z butelki spora dawka cytrusów i las, ze szkła lepszy aromat, choć spodziewałem się więcej. Smak: najpierw słodycz od podstawy słodowej, w tym lekko karmel i słody. Po chwili narastają aromaty od chmielu: cytrusy, owoce tropikalne i leśne. Goryczka wyczuwalna już w pierwszym łyku (z reguły w trzecim). Goryczka nie jest zalegająca, nie jest też powalająca, ale jest silniejsza ponad podstawę słodową i daje odczucie rześkości i świeżości. Alkohol ukryty bardzo dobrze. Dobra polska AIPA. Brakuje trochę kwiatowych aromatów i słodkich owoców.
     

  • Wypił 82 piwa
    Docentus Zenobius Furmanus Chmielus
    Leszek ocenił to piwo:
    ogólnie:9Wyborniak

    Ciekawa propozycja. Kolor matowo pomarańczowy, nad którym zbierają się cytrusowe zapachy. Goryczka intensywna, jak dla mnie bardzo przyjemna. Smak zrównoważony, nuty owocowe komponują się dobrze w otulinie chmielu. Polecam – należy spróbować.

  • Wypił 584 piwa
    Wiarus Bractwa Nachmielonych
    Brodzisław ocenił to piwo:
    ogólnie:6Po-średniak

    Kolor pomiędzy bursztynem a pomarańczą, klarowny. Piana écru z drobnych i średnich pęcherzy, opadła do minimalnej warstwy, pozostawiając na szkle minimalny ślad.
    Aromat wybitnie chmielowy w stylu amerykańskim. Dużo cytrusów, tropików, trochę ziołowego finiszu i kwiatów. Karmelowa słodycz od słodów bardzo nieśmiało kontruje ten chmielowy bukiet.  Intensywność zapachu jednak nie powala.
    W smaku dominują słody, słodkie. Dziwi mnie, że przy takiej mocy słodowej dowala się jeszcze karmelowego.  W nim ginie wręcz goryczka w nucie ziołowej. Lekkie szczypanie w język i w przełyku to także zasługa alkoholu, który po ogrzaniu piwa ujawnia się coraz intensywniej. Średnie wysycenie ratuje sytuację, bo prawda jest taka, że piwo ma średnią pijalność nawet jak na swój styl.
     
    Miało być dobrze a wyszło jak zwykle – browarze Fabryka Piwa. 

Recenzje piw