1600
 
 
 
Herbowe

Herbowe

dodano 01.04.2013 w kategorii: Polskie. Napisano 3 komentarze.
nachmieleni.pl

Herbowe, 7.3 out of 10 based on 4 ratings
Ocena ogólnie:
VN:R_U [1.9.22_1171]
7.3ocen: 4
Nazwa: Herbowe
Browar: Browar Koreb
Voltaż: 6%
Rodzaj: Korzenne
Opis producenta: brak danych

sypnięto

recenzje

Sypnij recenzję

Zaloguj się aby dodać recenzję.

  • Wypił 656 piw
    Wiarus Bractwa Nachmielonych
    Brother Watson ocenił to piwo:
    ogólnie:7Zawisza Czarny

    W tym roku sylwek w domu, no cóż i tak bywa… nie było komu dzieciaków wcisnąć 😉 . Nie ma co żałować, jest przynajmniej okazja żeby rok pożegnać dobrym piwkiem, bo normalnie to nie ma miejsca na tego typu niskoalkoholowe trunki. Po otwarciu butelki doleciał niezbyt zachęcający aromat fermentu i alkoholu, coś jakby kiepskiej jakości wino, po przelaniu na szczęście ten nieprzyjemny zapach zanika i zastępuje go dość przyjemny zapach karmelu i przypraw korzennych. Barwa ciemna, herbaciana, ale z niedużej ilości pianą. W smaku dominuje słodycz piernika i przypraw korzennych. Całkiem ciekawa propozycja na świąteczno-noworoczny czas.

  • Wypił 1621 piw
    Brat Założyciel Zawsze Nachmnielony
    Brat Józef ocenił to piwo:
    ogólnie:7Zawisza Czarny

    Przyzwoicie

    Piany ta korzenna propozycja Koreba nie wybiła żadnej, nosa za to połechtała jakby kawowym ciastem z alkoholem. W smaku ciacho również rządziło. Było ciemno, niemniej posmak ciasta zdecydowanie dominował to piwo. Było trochę słodko z nie najgorszym balansem choć też bez wielkich fajerwerków. W sumie jednak dość smacznie. Spokojnie można zaryzykować monetę i przekonać się czy Herbowe to nasza bajka.

  • Wypił 213 piw
    Jenerał Bractwa Nachmielonych
    Suchy ocenił to piwo:
    ogólnie:8Szlachcic

    Milordzie – jest zacnie
    Bardzo długo wahałem się zanim wreszcie zdecydowałem się na zakup. Jest to moje drugie figo-fago z piwem pochodzącym z browaru który mieści się w prostej linii jakieś 3km od miejsca gdzie mieszkam. Pierwszy kontakt dawno temu był niestety porażką do której nie chce wracać…trauma porównywalna do tego co czuje 4-latek który zamiast wymarzonych i obiecanych klocków LEGO dostaje pod choinkę parę rajtuzek a na deser zostaje obśliniony przez stado zakochanych w nim babć i cioć. Wróćmy jednak do Herbowego. Jest to moje pierwsze piwo korzenne i względem tego co wypiłem do tej pory jest to zupełnie inna para kaloszy, inna przez duże „I”. Po kolei: po odkapslowaniu butelki dotarł do mych nozdrzy zapach, który określiłbym jednym, szczerym do bólu słowem – skarpeta. Serio. Jednak – na całe szczęście – po chwili woń ta przerodziła się w przyjemny słodkawy zapach. Niestety po przelaniu do szklanicy zawód: piany nie ma prawie wcale. Pierwsze słowa po nalaniu?? cytuję: „Ku*wa, wygląda jak Coca Cola” :). Piwo jest dość słodkie, może nawet trochę za słodkie. Podsumowując „Herbowe”: piwo nieco kontrowersyjne i trzeba się do niego przyzwyczaić, jednak z czystym sumieniem wystawiam „ziomkowi” mocną 8. Opłacało się wydać te 5,6 zł.

Recenzje piw