Gwiazdor
Gwiazdor,
ocen: 4 |
Nazwa: | Gwiazdor |
Browar: | Browar Gościszewo |
Voltaż: | 6.2% |
Rodzaj: | Świąteczne |
Opis producenta: | Piwo ciemne, pasteryzowane. Skład: woda, słód jęczmienny, pszeniczny, żytni, chmiel, drożdże, wanilia, imbir, cynamon, gałka muszkatołowa. Alk. 6,2% obj. Ekst. 16,0 Blg. Czy piwo nadaje się na prezent? Oczywiście! Szczególnie, gdy jest to świąteczne Ale uwarzone z dodatkiem słodów czekoladowych oraz wanilii, imbiru, cynamonu i gałki muszkatołowej. Niezależnie od tego, czy przyniesie je Gwiazdor czy Św. Mikołaj – będzie smakować wyśmienicie! Browar Gościszewo to inicjatywa rodzinna. Założony w 1991 r., jest pierwszym prywatnym i rzemieślniczym browarem w najnowszej historii Polski. Odwiedź nas na browargosciszewo.pl |
Huknij recenzję
Zaloguj się aby dodać recenzję.
Kolor ciemny, miedziano-brązowy, wpadający w czerń. Piana jasnobeżowa, początkowo intensywna, opadając zostawia ślad na szkle.
Aromat stylowy: ciemne słody: kawa, czekolada plus przyprawy, głównie imbir i cynamon. Odrobina wanilii.
W smaku piwo jest lekko wytrawne. Czuć czekoladę i piernik. Dochodzą z czasem przyprawy: cynamon, goździk, imbir. Ten ostatni bierze górę nad reszta wraz ociepleniem się trunku. Minimalna goryczka chmielowa.
Wszystko byłoby dobrze, gdyby nie zostający na języku posmak pikantny imbiru. Z jego nadmiaru piwo picie gwiazdora na finiszu już po prostu męczy.
Oko: bardzo ciemny mahoń, niemal czarne. Piana jasnobeżowa, wysoka, trwała i zostawia gęsty ślad na szkle.
Nos: początkowo głównie podstawa słodowa (przypomina stouta), w tym kawa, trochę czekolady, a po pewnym czasie aromaty przyprawowe na czele z imbirem i gałką. Wanilia podkreśla odczucie słodkiej kawy. Aromat niezbyt intensywny, ale przyjemny.
Smak: wytrawne, treściwe. Na pierwszym planie podstawa słodowa (stout), potem imbir a następnie mamy resztę przypraw, najmniej czuć cynamon. Wyczuwalna lekka goryczka chmielowa.
No i nadszedł czas rozpoczęcia testowania świątecznych piwek. Widzę, że na temat tego rok temu nie rozwinąłem się za bardzo (sądząc po godzinie to musiałem już być w radosnym świątecznym nastroju 😀 ). No i dobrze, bo trunek jak najbardziej zasłużył na powtórkę i dodanie paru słów od siebie. Barwa ciemno brązowa wpadająca w czerń, ale jednak z solidnymi prześwitami. Piana tylko przez chwilkę, opada zaraz do cienkiego kożucha. Zapach jest dość subtelny, jednak dominuje nuta kawowa. W tle delikatnie przewija się trochę palonego słodu. W smaku również dominuje na początku kawa, ale po chwili zostawia pole do popisu przyprawom korzennym, oraz słodkawemu i czekoladowemu posmakowi. Podtrzymuję zeszłoroczną ocenę.
Pycha
Tegoroczne testy piw świątecznych zacząłem od tego trunku gdyż, nie ukrywam, najmniej się po nim spodziewałem. Do tej pory wielu piw z Gościszewa nie piłem i choć było zazwyczaj dobrze to żadne z nich mnie z nóg nie zwaliło, do teraz. Początek przygody z „Gwiazdorem” to fajna, konkretna piana i bardzo intensywna i zachęcająca woń. W smaku na początku uderzyła intensywna ciemnica skontrowana bardzo fajną nutą korzenną, która z czasem zdominowała to znakomite piwo. Treść i naprawdę świetna nuta korzenna rządziły tym świątecznym napitkiem. Wypite z wielką przyjemnością rozbudziło ochotę na więcej. Zobaczymy czy któraś z kolejnych propozycji świątecznych, czekających w kolejce, dorówna temu znakomitemu piwu. Oby!
Hohoho!!! Bardzo dobre ciemne, świąteczne piwko. Hohoho!!!