29524
 
 
 
Gruby Joe American Stout

Gruby Joe American Stout

dodano 21.10.2016 w kategorii: Polskie. Napisano 2 komentarze.
nachmieleni.pl

Gruby Joe American Stout, 5.5 out of 10 based on 2 ratings
  • Gruby Joe American Stout
Ocena ogólnie:
VN:R_U [1.9.22_1171]
5.5ocen: 2
Nazwa: Gruby Joe American Stout
Browar: Browar Jana
Voltaż: 6%
Rodzaj: American Stout
Opis producenta: brak danych

wyczarowano

recenzje

Wyczaruj recenzję

Zaloguj się aby dodać recenzję.

  • Wypił 656 piw
    Wiarus Bractwa Nachmielonych
    Brother Watson ocenił to piwo:
    ogólnie:7Zawisza Czarny

    Jest bardzo dobrze 2:0 do przerwy i jedziemy na mundial 😀 . Na drugą połowę trochę ściemniamy klimaty. Barwa czarna, nieprzenikniona i mocno mętna. Piana nie wybija niestety zbyt duża, nawet jak chlusnąłem od połowy prosto do cieczy pojawia się na max. 1,5-2 cm. Jest za to ładnie beżowa i z drobnych pęcherzyków, no i utrzymuje się dłużej w postaci kożucha. Zapach to już jest genialne połączenie stouta z amerykańskim klimatem, kawa i gorzka czekolada pięknie przeplata się tutaj z owocem cytrusowym, wprost nie mogę oderwać kinola od kufla. Przyznam trochę racji Joozkowi, że te ciemne tematy odrobinę dominują. W smaku już jest większa dominacja ciemnej strony mocy, faktycznie przewaga gorzkiej kawy i czekolady, ale też owoce cytrusowe daje się wyczuć, szczególnie te gorzkie, typu grapefruit. Całość jest treściwa, mocno gorzka i momentami wytrawna, jednak dla mnie jest to bardzo przyjemne odczucie i nie mogę się zgodzić z poprzednikiem. Stuprocentowa 7.

  • Wypił 1621 piw
    Brat Założyciel Zawsze Nachmnielony
    Brat Józef ocenił to piwo:
    ogólnie:4Studenciak

    Wytrawne treściwe
    Nie należę to fanów tego typu klimatów. Piwo zaczęło od zbitej i fajnej piany. Woń była treściwa i bardzo mocno kawowa. Gdzieś w tle ćmiły też amerykańskie chmiele. Smakowi treści również nie brakowało, nawet proporcje składowych były podobne. Generalnie więc z sumie było w stylu i w teorii pięknie tylko że całość miała mega wytrawny charakter i najzwyczajniej w świecie nie robiła roboty. Składowe i ich balans spowodowały, że trunek mi po prostu nie smakował i mnie zmęczył. Niestety to najlepszy przykład, że sama treść w piwie roboty nie robi.

Recenzje piw