29560
 
 
 
Grin Sove

Grin Sove

dodano 26.10.2016 w kategorii: Polskie. Napisano 2 komentarze.
nachmieleni.pl

Grin Sove, 7.5 out of 10 based on 2 ratings
  • Grin Sove
Ocena ogólnie:
VN:R_U [1.9.22_1171]
7.5ocen: 2
Nazwa: Grin Sove
Browar: Browar Golem, Browar Gontyniec
Voltaż: 6%
Rodzaj: Black India Pale Ale Z Rozmarynem
Opis producenta:

Alk. 6,0%. Ektrakt: 14,1 Blg. Piwo ciemne, pasteryzowane, niefiltrowane. Zawiera słód jęczmienny. Pilzneński, karmelowy 150, Carafa III, special. Citra, Mosaic, Columbus, Magnum. Rozmaryn. US-05.

GRIN SOVE to nasza interpretacja czarnej wersji India Pale Ale. Aromaty nowofalowych chmieli Citra oraz Mosaic łączą się tu z delikatnym aromatem czekolady, pochodzącym z bezłuskowego słodu palonego oraz leśnym aromatem rozmarynu.

dziabnięto

recenzje

Dziabnij recenzję

Zaloguj się aby dodać recenzję.

  • Wypił 584 piwa
    Wiarus Bractwa Nachmielonych
    Brodzisław ocenił to piwo:
    ogólnie:8Szlachcic

    Kolor ciemnobrązowy, wpadający w czerń. Piana jasna niezbyt intensywna ze średnich i dużych pęcherzy, opadła szybko tworząc minimalny ślad na szkle.
    Aromat z butelki zdominowany był nutami sosnowo-leśnymi. W szkle dodatkowo minimalnie cytrusy od chmieli oraz typowe dla czarnej IPA – kawowe i słynny prażony słonecznik.
    W smaku wciąż dominują nuty sosnowo-świerkowe, następnie ciemne słody w formie czekolady i lekki kwasek na finiszu. Paloności tu niewiele. Goryczka sosnowo-iglasta, niska. Wysycenie poniżej średniego, podobnie ciało, pijalność średnia.
    Rozmaryn robi tu robotę, dzięki niemu czarna IPA nabrała leśnych nut, które wręcz zdominowały piwo.

  • Wypił 1621 piw
    Brat Założyciel Zawsze Nachmnielony
    Brat Józef ocenił to piwo:
    ogólnie:7Zawisza Czarny

    Ziemiste i fajne
    Takiej czarnej IPA jeszcze w życiu nie piłem, a najfajniejsze że nie dość że była oryginalna to jeszcze mi smakowała, a to się w tym stylu zdarza nieczęsto. Zaczęło się od dość szybko zwijającej się piany która jednak uszyła firankę na szkle. W zapachu czuć było rześkie trawiaste chmiele i co dziwne choć nie jestem fanem tego typu rejonów to podobało mi się. W smaku oprócz wspominanej trawy czuć było…ziemię, po prostu. Nie pamiętam abym się kiedykolwiek spotkał z tego typu nutą w piwie. To nie dość, że było oryginalne to jeszcze najzwyczajniej w świecie mi smakowało. Aż nie mogłem się nadziwić, że owa ziemista nuta, która zdominowała piwo zrobiła aż taką robotę. Spory plus dla browaru, piwo do bezbolesnej powtórki kiedyś.

Recenzje piw