Gold Digga
Gold Digga,
ocen: 3 |
Nazwa: | Gold Digga |
Browar: | Browar Piwne Podziemie |
Voltaż: | 7.3% |
Rodzaj: | West Coast India Pale Ale |
Opis producenta: | brak danych |
Sypnij recenzję
Zaloguj się aby dodać recenzję.
ocen: 3 |
Nazwa: | Gold Digga |
Browar: | Browar Piwne Podziemie |
Voltaż: | 7.3% |
Rodzaj: | West Coast India Pale Ale |
Opis producenta: | brak danych |
Zaloguj się aby dodać recenzję.
Bez zaskoczeń
Jedna z moich absolutnie ulubionych polskich browarniczych kapel zrobiła podczas warzenia tego piwa to co zazwyczaj, czyli dobra robotę. W piwach Piwnego Podziemia najczęściej wszystko się zgadza i przyczepić się w nich nie ma do czego, tak też było w tym przypadku. Zaczęło się od fajnej, trzymającej się piany i treściwej, mocno owocowej woni. A w smaku było na wskroś w stylu i najważniejsze że smacznie, konkretnie goryczkowo, z ledwie ćmiącym gdzieś w tle cytrusem. Gorycz choć intensywna była przyjemna w charakterze i nie zalegała pomimo swojej skali. Napitek wrócił mi wiarę w możliwość napicia się sensownego ajpieja w kraju nad Wisłą. Podsumowując, bardzo dobre piwo w stylu pozbawione choćby jednej wady i nie wolne od zalet. Kolejny plus ląduje po stronie browaru. Brawko!
Co do tej pozycji chyba nikt nie miał wątpliwości w nachmielony poniedziałek jednogłośnie została ona uznana najlepszym trunkiem tegoż dnia. Od samego początku atakuje człowieka już z butelki intensywnym owocowym aromatem, który niestety ulega zmianie po przelaniu do szkła, niestety bowiem zmienia się na gorszy, dochodzą do głosu nuty maślane. Barwa złocista, zmętniona ze średnią ilością piany, która opadając zostawia ładny dla oka osad na ściankach naczynia. O ile zapach po przelaniu mógł wprowadzać w lekkie zwątpienie, smak całkowicie z niego wyprowadza. W smaku atakuje człowieka intensywna chmielowa gorycz wspierana przez soczyste cytrusy. Momentami cytrusy schodzą na dalszy plan pozostawiając tą gorycz samą sobie i wtedy staje się ona dość płaska, ale po chwili owoce dają o sobie ponownie znać. Być może ocena jest o jedno oczko za wysoka, jednak ze względu na niebywałą średniość i chwilami marność pozostałych pozycji tego dnia wypada na ich tle niebywale rewelacyjnie.
bardzo przyjemne zaskoczenie. nie robiłem sobie przesadnych oczekiwań po tym piwie tymczasem spotkało mnie wszystko co powinno być najlepszego w ipie, zwłaszcza w upał. kolor mętno-złoty, piana wysoka. aromat to świetne połączenie cytrusów i goryczki. i takiż smak, który powoduje świetną pijalność tego piwa. na finiszu długo walczą cytrusy z goryczką ale chyba goryczka jest górą.