Fuller’s London Pride (Anglia)
Fuller's London Pride (Anglia),
ocen: 2 |
| Nazwa: | Fuller's London Pride (Anglia) |
| Browar: | Fuller's |
| Voltaż: | 4.7% |
| Rodzaj: | Jasne, angielskie |
| Opis producenta: | Piwo angielskie typu Ale. Skład: woda. słód, drożdże, chmiel. |
Wysnuj recenzję
Zaloguj się aby dodać recenzję.
Pierwsze piwko od Fuller’s, czyli Bengal Lancer zdało egzamin to trzeba więc sięgnąć po drugie. Pierwsze wrażenie jednak słabe, chodzi o pianę, która w minimalnej ilości pojawia się dosłownie na krótką chwilę. Kolor już jest bardzo poprawny, ciemne złoto, lub też jak twierdzi poprzednik trochę miedzi pomieszane z bursztynem. Zapach niestety furory nie zrobił, taki trochę koncerniak z delikatnie intensywniejszym powonieniem, czuć trochę słodu, chmielu i odrobinkę jakby aromatów ciemniaka. W smaku jest zaskoczka na plus, jest mocna goryczka i sporo chmielu, ale jest też drobny minusik, wyczuwam trochę metaliczny posmak, na szczęście zbytnio nie przeszkadza, jednak muszę odjąć za to punkcik. Generalnie jest dobrze, bardzo fajne piwo, ale niestety zbyt drogie jak na to co sobą reprezentuje. Dam Zawiszę.
Szlachcic z wysp
Piwo dostępne w promocji w Żabce. Tanie nie jest (7,99 zł), z Anglii, potencjalnie wysokiej jakości – więc oczekiwania były spore. Butelka ciekawa, niestandardowa, etykieta bez wodotrysków. Po przelaniu piana minimalna, która zresztą po chwili zniknęła. Kolor miedziano-bursztynowy. Zapach szału nie robi – czuć drożdże, słód i – delikatnie – chmiel. Piję. Na początku czuję gorycz, później chmiel, by zakończyć znów na goryczy, która dość długo się utrzymuje. Kolejnych kilka łyków dla pewności i tak – jest dobrze, nawet bardzo dobrze. Fuller’s London Pride zdecydowanie wyróżnia się ze zwykłej szarej masy. Więcej, jest piwem, na którym można zawsze polegać i zawsze z chęcią bym się go napił, gdyby było trochę tańsze… . Jeszcze więcej – ma w sobie pewien szlachetny pierwiastek, który pozwala mi je spokojnie zamieścić na poziomie 8. Polecam! Jest b. dobre! Jest podobne trochę do Atak Chmielu czy St. Peter’s Summer Ale, ale jakby łagodniejsze, nie tak wyraziste w smaku. Za niższą cenę można jednak nabyć obydwa piwa w/w przeze mnie – obydwa moim zdaniem troszkę lepsze od Fuller’s London Pride.