Felsen Brau Hefeweizen (Niemcy)
Felsen Brau Hefeweizen (Niemcy),
ocen: 1 |
| Nazwa: | Felsen Brau Hefeweizen (Niemcy) |
| Browar: | Felsen Brau |
| Voltaż: | 5.1% |
| Rodzaj: | Jasne, pszeniczne, mętne, niemieckie |
| Opis producenta: | brak danych |
0.5l, Felsen Brau, Felsen Brau Hefeweizen (Niemcy), jasne, mętne, niefiltrowane, Niemcy, niemieckie, pszeniczne, zagraniczne, zwykłe
Klepnij recenzję
Zaloguj się aby dodać recenzję.
Piwny „Kac Wawa”
Wydawało by się że niemieckie piwo nie może być złe, nawet jeśli jest tylko średnie. Niestety może i widoczny na powyższych zdjęciach napitek jest tego smutnym przykładem. Dla mnie jako amatora niemałym zdziwieniem była zakrętka zamiast kapsla, która niektórym może kojarzyć się z tanim winem tzw. siarczanem. Najgorsze jednak miało dopiero nastąpić. Po kolei jednak….Po otwarciu butelki przywitał mnie przyjemny aromat typowego pszeniczniaka, po którym rościłem sobie nadzieje na pozytywne doznania w dalszej części wieczoru z tym piwem. Taaa, yhym….obiecanki-cacanki a głupiemu stoi. Piwo było masakrycznie przegazowane, dowiodła tego piana a w zasadzie burzyny jakie powstały na powierzchni po przelaniu do kufla. Burzyny te syczały głośniej niż żona piorąca skarpety swego męża, który chwilę wcześniej miał je na sobie i orał w gumofilcach pole za domem. Masakra. Już po pierwszym łyku poszła z mego gardła soczysta gazowa salwa. Na szczęście po jakiś 10 sekundach z tychże burzyn nie zostało nawet wspomnienie. Smak….no właśnie, chyba wypadł z TIRa przy transporcie. Dawno nie piłem tak nijakiego i bezpłciowego piwa. Sytuację mooooooże nieco ratowały ledwo wyczuwalne cytrusowo-kwaskowe nuty, charakterystyczne dla piw pszenicznych. Niestety piwo bez szans u mnie na repetę. Będę brutalny – sikacz jak stąd do samego Berlina.