26466
 
 
 
Fastogorilla

Fastogorilla

dodano 01.04.2016 w kategorii: Polskie. Napisano 1 Recenzja.
nachmieleni.pl

Fastogorilla, 4.0 out of 10 based on 1 rating
  • Fastogorilla
Ocena ogólnie:
VN:R_U [1.9.22_1171]
4.0ocen: 1
Nazwa: Fastogorilla
Browar: Browar Baba Jaga, Jan Olbracht Browar Rzemieślniczy
Voltaż: 6.5%
Rodzaj: Amarican India Pale Ale
Opis producenta:

Składniki: woda, słody: Pale Ale, pszeniczny, granulat chmielowy: Columbus, Simcoe, Citra, drożdże: US – 05. Piwo rzemieślnicze górnej fermentacji, niefiltrowane, pasteryzowane.

Fastogorilla – to piwo w stylu American India Pale Ale, w którym dominującą rolę odgrywają nowofalowe chmiele wnoszące aromat cytrusów i owoców tropikalnych. Smak podkreśla zdecydowana goryczka.

Tworząc serię Craft Beer & Tattoo pragniemy podkreślić wartość rękodzieła, jego nietuzinkowość i oddanie się pasji. Zarówno piwo rzemieślnicze jak i tatuaż artystyczny jest efektem pracy ludzkich rąk, a tatuator i piwowar to ludzie bardzo kreatywni, niejednokrotnie oddani bez reszty swojej pracy. Hołdujemy oryginalności, pomysłowości i wspieramy ją, szczególnie w czasach powszechnej globalizacji. My pokazaliśmy te wartości na swój sposób, zapraszając do współpracy tatuatora Jakuba Letkiego, który okrasił nasze etykiety swoimi oryginalnymi rysunkami.

Jakub Letki – tatuator, rysownik, muzyk, reprezentujący w tatuażu połączenie stylów, jak sam mówi: old/new school – gruby kontur i mocny kolor. Inspirują go komiksy, tatuaż tradycyjny amerykański i japoński oraz klimaty hot rodów i skateboardingu. Więcej na: instagram.com/jakub_letki

zamieszczono

recenzję

Zamieść recenzję

Zaloguj się aby dodać recenzję.

  • Wypił 1621 piw
    Brat Założyciel Zawsze Nachmnielony
    Brat Józef ocenił to piwo:
    ogólnie:4Studenciak

    Nie moja bajka

    Nie jestem fanem totalnie wytrawnych IPA, jak ta, toteż piwo bardziej zmęczyłem niż wypiłem ze smakiem. Zaczęło od sensownej piany i grejpfrutowej woni. Smakiem również rządził grejpfrut, niemniej wytrawny i naprawdę średni w charakterze. Jakby mało było nieszczęścia to całość została okraszona dość nieciekawą i zalegająca goryczką, która na dystansie zupełnie zniszczyła już i tak wątpliwą przyjemność obcowania z trunkiem. Jak już wspominałem na początku tego typu rejony to totalnie nie moja bajka toteż z pewnością podziękuję za ewentualną repetę.

Recenzje piw