Dębowe Mocne
Dębowe Mocne,
ocen: 6 |
Nazwa: | Dębowe Mocne |
Browar: | Kompania Piwowarska, Tyskie Browary Książęce, Lech Browary Wielkopolski, Browar Dojlidy |
Voltaż: | 7% |
Rodzaj: | Jasne |
Opis producenta: | Ekstrakt: 14,5%. Zawiera słód jęczmienny. A.D. 1629 r. Warzone tradycyjnie, powoli i dokładnie. Prawdziwi znawcy doceniają jego bursztynową barwę i bogaty smak. Dwa rodzaje słodu i odpowiednio długie warzenie sprawiają, że Dębowe ma wyjątkowo bursztynową barwę, niepowtarzalny, złożony aromat i pełny, bogaty smak. |
Browar Dojlidy, Dębowe Mocne, jasne, Kompania Piwowarska, Lech Browary Wielkopolski, Tyskie Browary Książęce
Wtrąć recenzję
Zaloguj się aby dodać recenzję.
Wygląd: Barwa starego złota, idealnie klarowne. Piana ecru, początkowo obfita i różno pęcherzykowata. Szybko zanika do pierścienia przy ściance i słabego, poszarpanego kożucha na powierzchni. Opadając oblepia szkło.
Aromat: Początek słodowy, z lekką nutą czerwonych jabłek. W tle lekki karmel i ziołowy chmiel.
Smak: Słodowy z lekkim karmelem i nutą białego chleba. Dalej lekko ziołowy chmiel i wyczuwalny alkohol. Po ogrzaniu wychodzi nieco słabych nut miodowych. Na finiszu średnia goryczka podbita dodatkowo przez alkohol. Wysycenie średnie.
Ogólne wrażenie: W smaku intensywniejsze od typowych masowych lagerów. Intensywniejszy zapach i smak zdradzają większy ekstrakt. Goryczka również mocniejsza. Alkohol trochę wyczuwalny, ale nie pogarsza smaku. Ciekawsze niż klasyczne lagery w zbliżonej cenie.
Pomimo ładnej treściwej barwy jak na piwo… niestety trochę jestem zawiedziony. Na plus na pewno idzie smak, pomimo 7 procent, tego się odczuwa, niestety… z drugiej strony to trochę wysoka cena. Jakbym się miał sugerować, to wolałbym troszkę gorsze piwo „Jaworowe”, ale przyoszczędzić na inne piwa.
Na nogi nie powaliło. Kolor fajny, zapach też całkiem. W kategorii mocne jedynie jakoś się mogło wyróżniać. Słabo mi podchodzą te mainstreamowe piwa, przez co wydawało się średnie. Za podobną cenę jest mnóstwo lepszych.
Na koniec mojej serii z mocarzami zachowałem sobie coś z czym miałem raczej dobre wspomnienia. Miałem nadzieję, że również w tym przypadku powroty okażą się pomyślne. No i miałem nosa, bo piwo cały czas, pomimo upływu kilku lat, prezentuje dobry i wysoki, jak na koncerniaka oczywiście, poziom. Trochę mi piany brakowało, bo pojawiła się słabiutka i szybko umknęła, ale cała reszta całkowicie poprawna, czyli ciemno-złota barwa, fajny słodowy zapach, no i smak, takiego odrobinę słodkawego, charakterystycznego mocarza bez posmaku alkoholu.
Solidność dębu
Zgodnie z opisem producenta piwo ma ciekawy, głęboki kolor i nawet dość intrygujący smak. Normalnie byłaby mocna 6. Za dobrą moc (7%) daję 7 – dobre, solidne piwo, którego można się spokojnie zawsze napić.