5565
 
 
 
De Molen Rook & Vuur (Holandia)

De Molen Rook & Vuur (Holandia)

dodano 19.09.2013 w kategorii: Zagraniczne. Napisano 3 komentarze.
nachmieleni.pl

De Molen Rook & Vuur (Holandia), 8.7 out of 10 based on 3 ratings
Ocena ogólnie:
VN:R_U [1.9.22_1171]
8.7ocen: 3
Nazwa: De Molen Rook & Vuur (Holandia)
Browar: De Molen
Voltaż: 8.2%
Rodzaj: Ciemne, mocne, smoked chili ale, holenderskie
Opis producenta: brak danych

trzaśnięto

recenzje

Trzaśnij recenzję

Zaloguj się aby dodać recenzję.

  • Wypił 438 piw
    Wielki Brat Nachmielony
    Marianek ocenił to piwo:
    ogólnie:9Wyborniak

     
    Kolor: bardzo ciemne z wiśniowymi przebłyskami. Piana stworzyła się wysoka i była obfita. Dość trwała i zostaje do końca degustacji, z silnym śladem na szkle.
     
    Nos: z butelki dominacja wędzonki typu torf (bandaże). Ze szkła dochodzi inna nuta, chyba od chili, choć może bardziej od słodów palonych. Brak czekolady i kawy.
     
    Smak: wytrawno-kwaskowe. Palone słody dają solidne odczucie kwaskowości, nawet w pierwszej chwili pomyślałem, że jest skwaśniałe! Jest dym torfowy, trochę palonej goryczki i mega kwasek od palonych słodów. Przez to jednowymiarowe i niezbyt łatwe w odbiorze. Ekstremalne doznania. Niezbyt zbalansowane, bo prawie wcale nie ma czekolady i kawy.

  • Wypił 584 piwa
    Wiarus Bractwa Nachmielonych
    Brodzisław ocenił to piwo:
    ogólnie:7Zawisza Czarny

    Kolor czarny, nieprzenikniony. Ideał. Piana beżowa ze średnich i dużych pęcherzy szybko opadła niemal do zera.
    Zgodnie z zapowiedzią z butelki uniósł się dym od torfowego/whisky słodu i ogień od chili. Są też ciemne czekoladowe i kawowe nuty a także alkoholowa likierowość, praliny. Po przelaniu do szkła akcentów dymionych i whisky jest jeszcze więcej łącznie z nutami aptecznymi, palonych kabli etc. Czyli to co tygryski lubią najbardziej.
    W smaku jest mega wytrawne, cierpkawe nieco nawet. Torfowe, dymione nuty są na pierwszym planie. Kwasek finiszuje smak. Czekolady i kawy której należałoby się spodziewać jest niewiele, a przynajmniej słabo się ją wyczuwa. Po kolejnych łykach wchodzi goryczka, średnia, chili jakoś nieszczególnie jest wyczuwalne. Niestety, kwaskowość ocierająca się o octowy fetorek narasta.
     
    Ogólnie rozczarowanie! Po dymie i ogniu w aromacie w smaku mamy taki ciemny lambik. A nie o to przecież chodziło. 

  • Wypił 6 piw
    Aspirant Bractwa Nachmielonych
    Porter ocenił to piwo:
    ogólnie:10Dar Niebios

    Owoc jednego z najlepszych holenderskich browarów rzemieślniczych De Molen, czyli po polsku młyn (lub wiatrak, z których to Holandia słynie).
    piwo nazywa się „Rook & Vuur” czyli „Dym i Ogień”, mamy do czynienia z ciemną osiemnastką górnej fermentacji, wiec można mówić tu o stoucie imperialnym, aromaty i smak wędzony zawdzięczamy wędzeniu słodu na torfie (podobnie jak whisky) a za „ogień” odpowiada dodanie chilli. Refermentowane w butelce z datą przydatności do spożycia na 4 lata. Kolor prawie nieprzejrzyście czarny, jednak sa brązowe przebłyski, piana obfita, lecz szybko znika do kożucha
    W zapachu fenolowe aromaty wędzonego torfem słodu i słaba kawa z nutka czekolady, po lekkim ogrzaniu aromaty wędzone wyraźniejsze i bardziej przyjemne a smak -> ambrozja naprawdę nienachalna nutka chilli razem z wędzonką i niskim wysyceniem bardzo dobrze zgrane w tym stoucie, pijalne i bardzo smaczne ;D

Recenzje piw