Chmielum Polelum
Chmielum Polelum,
ocen: 4 |
Nazwa: | Chmielum Polelum |
Browar: | PiwoWarownia, Szczyrzycki Browar Cystersów „Gryf” |
Voltaż: | 8% |
Rodzaj: | Imperial India Pale Ale |
Opis producenta: | Piwo pasteryzowane, niefiltrowane z naturalnym osadem drożdżowym na dnie, może być mętne. Skład: słody: jęczmienne, pszeniczne, płatki owsiane, chmiele: Citra, Cascade, Warrior, drożdże: US-05, woda: z lokalnego ujęcia. Ekstr. 19°, alk. 8,0% obj., IBU 100. Mimo sporej goryczki „Chmielum Polelum” jest lekkie i pijalne. To zasługa płatków owsianych i cytrusowości pochodzącej od chmieli. Naszym zdaniem – petarda. |
Chmielum Polelum, Imperial India Pale Ale, imperial IPA, PiwoWarownia, Szczyrzycki Browar Cystersów „Gryf”
Wetknij recenzję
Zaloguj się aby dodać recenzję.
dużo goryczki. fajny zapach goryczkowo – słodowo, cytrusowy. kolor bursztynowy i spora piana. w smaku już dominuje goryczka, niestety za bardzo jak dla mnie.
Ta pozycja przyciągnęła mnie swoją nazwą, jednoznacznie kojarzącą się z postacią Łamignata z kultowej serii komiksów „Kajko i Kokosza”, która była mi bliska w okresie szczenięcym. Barwa jest dość ciekawa, mętny i bardzo ciemny bursztyn. Piana z początku wysoka, opada do cienkiej warstewki pozostającej na dłużej. Zapach to słodki owoc poganiany solidną ilością alkoholu (coś jakby mango w wódce), tutaj faktycznie nie jest za specjalnie. Smak za to odrobinę rekompensuje mankamenty powonienia, ale tylko odrobinę niestety. Jest dużo goryczy jak na ten gatunek przystało i jest też spory alkoholowy posmak. Owoców tu trochę mało. Dobra rzecz, jednak mały rozczar jest.
Spora bieda
Uwarzenie sensownej IPA okazuje się w dzisiejszych czasach sporym wyzwaniem, pomimo faktu, iż podobno ten styl nie należy do przesadnie wymagających. Chmielum Polelum jest niestety kolejnym tego przykładem. Piwo zaczęło od przyzwoitej piany i subtelnej i ciężkiej do określenia woni, która nie ma co ukrywać, zatrwożyła. Niestety okazało się, iż koreluje ze smakiem. Ten był wytrawny, średnio aromatyczny, ze wzbierającą i z czasem nieprzyjemnie zalegającą goryczą. Czuć było ciężar i moc piwa tylko cóż z tego skoro całość generalnie nie zachwycała. W skali ogólnej dramatu nie było, ten pojawiał się dopiero gdy człowiek przypomniał sobie takie imperialne IPA jak np. Imperium Atakuje. Wypiło się, zapomni, tyle.
Piwo typu imperial india pale ale. Moim zdaniem Chmielum Polelum dobrze oddaje istotę tego stylu. Etykieta obiecuje IBU=100, lecz goryczka nie przesłania pozostałych odcieni smakowych. Piwo w moim ulubionym stylu – nie lubię dużej ilości piwa, lecz lubię pamiętać, co piję. Polecam.