Carlsberg Export (Dania)
Carlsberg Export (Dania),
ocen: 4 |
Nazwa: | Carlsberg Export (Dania) |
Browar: | Carlsberg Polska sp. z o.o., Browar Okocim |
Voltaż: | 4.8% |
Rodzaj: | Jasne |
Opis producenta: | Piwo jasne. Pasteryzowane. Zawiera słód jęczmienny. |
Browar Brzesko, Browar Okocim, Carlsberg Export (Dania), Carlsberg Polska sp. z o.o., Dania, duńskie, jasne, zagraniczne
Upichć recenzję
Zaloguj się aby dodać recenzję.
Zwykły średniak, piana… a raczej piwo bez piany… jakby to powiedzieć, nie na to liczyłem po tej edycji Carlsberga
Najprawdopodobniej najbardziej bezpłciowe piwo na świecie
Piana wybiła z piwa po hiszpańsku czyli konkretnie i zwinęła się migiem legitymując się grubymi bąblami. W zapachu czuć było coś w stylu legendarnego mokrego kartonu, jakby tektury. A w smaku była esencja piwa koncernowego czyli dominowała w nim woda a cech charakterystycznych dla piwa było jak na lekarstwo. Coś tam się próbowała szarpać goryczka, niemniej na poziomie autosugestii. Brak wad, podobnie zresztą jak pozytywów. Pijesz dla alko jeżeli masz ochotę na banana na twarzy, jeżeli szukasz smaku to daj sobie spokój.
Zakupione w celu delikatnego podkładu przed finałem, ale po przeczytaniu recenzji kolegów stwierdziłem, że szkoda przelewać (musiałbym szklankę po poprzednim umyć, a mi się nie chce 😛 ), walę więc po staremu, z puchy. Po otwarciu dolatuje z puchy zwykły koncernowy zapach, to samo jest w smaku. Tragedii nie ma, nie wiem skąd ta niska ocena jagiela, jest to zwyczajny średniak i tyle. Nie będę się rozpisywał bo i nie ma nad czym. Średniak od stóp do głów.
Najlepsze z tego piwa to nazwa, a to już szczyt wszystkiego! do kupienia w sieci Biedronka. Piwo – wydmuszka. Puste smakowo, tworzy pianę niczym płyn do mycia naczyń z Leader Price , rozwodnione, a do tego słabe, więc nawet się ‚zapiwkować’ nie można.
Szarak spod szyldu Carlsberga
Ten normalny Carlsberg nieco rozczarowuje. OK, jest dobrym piwem ale zupełnie nic ponadto. Trudno więc się zżymać, iż Carlsberg Export jest po prostu najzwyklejszym średniakiem. Ot piwo pokroju Żubra czy Warki. Ani smak nie nadaje mu szlachetności, ani piana ani nawet puszka. Jeśli ktoś bardzo chce spróbować, droga wolna. Ja w tym piwie nie znajduję nic, co uzasadniałoby jego ponowne nabycie – no chyba że będzie w ciekawej promocji. Piwo nabyte w Biedronce i chyba nigdzie indziej go nie widziałem.