23323
 
 
 
Cantillon Kriek 100% Lambic Bio (Belgia)

Cantillon Kriek 100% Lambic Bio (Belgia)

dodano 03.10.2015 w kategorii: Zagraniczne. Napisano 1 Recenzja.
nachmieleni.pl

Cantillon Kriek 100% Lambic Bio (Belgia), 3.0 out of 10 based on 1 rating
  • Cantillon Kriek 100% Lambic Bio (Belgia)
Ocena ogólnie:
VN:R_U [1.9.22_1171]
3.0ocen: 1
Nazwa: Cantillon Kriek 100% Lambic Bio (Belgia)
Browar: Brasserie Cantillon
Voltaż: 5%
Rodzaj: Kriek Lambic
Opis producenta:

Ingr.: Malt, Wheat, Sour Cherries, Hops, Ingredients from organic agriculture.

Because of its complex flavour and its acidulous taste, the Kriek Cantillon is a unique and very thirst-quenching beer. The ingredients come from organic agriculture. Beer with evolving flavour. Keep and serve at cellar temperature (12-15°c). In order to fully appreciate the fruity taste of the Kriek Cantillon, it is recommended to drink it within one year after buying it. To be drunk preferably within ten years after the bottling date. Beer with krieken.

przybito

recenzję

Przybij recenzję

Zaloguj się aby dodać recenzję.

  • Wypił 1621 piw
    Brat Założyciel Zawsze Nachmnielony
    Brat Józef ocenił to piwo:
    ogólnie:3Sikacz

    Nie, nie i jeszcze raz nie

    To była piwna przygoda, którą zapamiętam do końca życia. Czegoś tak mało piwnego, dziwnego i najzwyczajniej w świecie niesmacznego, jak wypiłem już kilkaset różnych piw, tak nie pamiętam. Różne wtopy już w swoim życiu zaliczałem ale czegoś takiego jeszcze nigdy nie przeżyłem. Zaczęło się od…korka, którym piwo było zamknięte co stanowiło pewien problem gdyż piwo degustowane było w belgijskim hotelu. Po pomocy obsługi udało się otworzyć trunek. Ten piany nie wybił żadnej a woń piwniczną, beczkową i winną, delikatnie pisząc, średnio zachęcającą. W smaku było jeszcze gorzej. Znów dominującymi nutami były ta piwniczna i beczkowa, nowością był kwas, który był naprawdę konkretny choć wydawał się być jednak przykryty lekką mgiełką. Generalnie jednak trunek smakował jak takie bardzo kwaśne nieudane wino i właściwie tyle. Piwem w życiu bym go nie nazwał, do dobrego wina też było mu daleko. Naprawdę totalnie nie moja bajka, nawet miłośnikom kwasiorów nie polecam i to nie ze względu na skalę kwasu, ale na ogólną jakość napitku.

Recenzje piw