Gambrinus Original 10˚ (Czechy)
Gambrinus Original 10˚ (Czechy),
ocen: 4 |
Nazwa: | Gambrinus Original 10˚ (Czechy) |
Browar: | Plzenski Prazdroj |
Voltaż: | 4.3% |
Rodzaj: | Jasne, czeskie |
Opis producenta: | Pivo vycepni svetle. Slozeni: voda, jecny slady, chmelove produkty. Pasterizovano |
0.5l, Czechy, czeskie, Gambrinus Original 10˚ (Czechy), jasne, Plzeňski Prazdroj, zagraniczne, zwykłe
Zapodaj recenzję
Zaloguj się aby dodać recenzję.
Czechy
To piwo jest dowodem na to, iż warto być dobrym człowiekiem. Przytargawszy swego czasu baterię czeskiego piwa zza naszej południowej granicy obdarowałem akurat nim pewną zacną osobę. Po mniej więcej roku wróciło do mnie. Mianowicie sam zostałem nim obdarowany przez innego dobrego człowieka, Brata M, który gościł niedawno w Czechach, dzięki czemu miałem okazje je stestować. Co do samego piwa to moją miłość do czeskiego piwowarstwa opiewałem już wielokrotnie więc nie będę się powtarzał. Napiszę tylko, iż ten trunek mnie w niej utwierdził. Już dawno nie spotkałem się z tak tragiczną pianą, a właściwie jej brakiem. Nawet burzyny z piwa nie wybiły pomimo pomocy z mojej strony. Woń też nie zachęciła, główna nuta była wyczuwalna ale nieciekawa. W smaku podobnie. Czuć w tym piwie dość konkretną nutę chmielową ale ta jest naprawdę nieciekawa i z pewnością nie przydaje trunkowi. No nie mogę napisać o tym piwie, iż przemknęło niezauważone. Było niestety sporo walki z kuflem, gdyż trunek jakością nie doszlusowało nawet do poziomu bezpłciowego koncerniaka. Wiele się po nim nie spodziewałem ale po cichu liczyłem na choćby po-średniaka. Zawiodłem się niestety konkretnie. Nie polecam.
Trafiłem dość ciekawą promocję na ten browarek (chyba niecałe 3 złocisze) i w sumie dlatego zdecydowałem się na zakup. O samym trunku mogę napisać tyle, że jest to naprawdę dobre, goryczkowe piwo i w zasadzie nic poza tym. Wypite zostało z nieskrywaną przyjemnością, ale na szczyty piwnego smaku niestety się nie wdrapało. Zastanawiałem się nawet czy nie dać mu jednej siódemki, w którejś z kategorii, ale jak sobie pomyślałem o tym słabiutkim voltażu to mi szybko przeszło.
Niezłe
Moje pierwsze piwo pite w praskim pubie. Nic szczególnego, czeski koncerniak, ale już na początku zaskakuje naprawdę świetna piana. Lagerowy ale rześki aromat. W smaku podobnie – klasyczny rześki lager. Nie ma za bardzo co się rozpisywać. Mocna 6.
Nie ma się co rozpisywać – trzeba spróbować! Piany tyle ile trzeba, w smaku łagodne, bez goryczki. Pije się dobrze, może nieco za dużo nabąbelkowane, ale naprawdę warto spróbować tego złocistego trunku naszych zachodnio-południowych sąsiadów. PS. Jako zagryzkę do tegoż trunku polecam łososia wędzonego – miodzio! Ave!