Perła Koźlak
Perła Koźlak,
ocen: 6 |
Nazwa: | Perła Koźlak |
Browar: | Perła – Browary Lubelskie S.A., Browar Perła |
Voltaż: | 7% |
Rodzaj: | Koźlak |
Opis producenta: | Piwo ciemne mocne. Alk. 7,0%. Pasteryzowane. Zawiera słód jęczmienny. Koźlak Premium Bockbier. Perła Koźlak to piwo ciemne mocne, warzone metodą dolnej fermentacji o chatakterystycznej mahoniowej barwie i delikatnym aromacie toffi. Dzięki użyciu czterech rodzajów słodów, lubelski Koźlak zadziwia złożonym, zbalansowanym smakiem, łączącym wykwintną słodycz z chmielową goryczką. |
Naskrob recenzję
Zaloguj się aby dodać recenzję.
Byłem bardzo ciekaw koźlaka od Perły. Z jednej strony browar, który bardzo lubię ze względu na jedną z pozycji, które proponuje, a z drugiej ze względu na gatunek piwa, który ostatnio bardzo polubiłem. Od początku zapowiada się ciekawie, z butelki dolatuje przyjemny zapach palonego słodu. Ta paloność znika po przelaniu, ze szkła wyziera typowy słodowy aromat ciemnego mocnego piwa kontrowany trochę metalem i alkoholem. Barwa brunatna, ale dość klarowna. Piana jest genialna, z drobnych pęcherzy, odrobinę przypominająca gąbkę, pozostaje na posterunku baaaardzo długo, do tego w przyzwoitym beżowym kolorze. W smaku jest to naprawdę porządny koźlak, jest solidna gorycz od palonego słodu wpadająca w lekki posmak czekolady, jest przyjemny alkoholowy posmak… no i niestety jest też ta odrobina metalu w tle. Zawiedziony nie jestem, dobry koźlak do którego jeszcze pewnie nie raz powrócę.
Bardzo dobry koźlak. Niby mniejsza pojemność, niby tańsze, ale niczym nie odstaje od innych koźlaków. Ba, powiedziałbym, że niejedno bije na głowę. Fajny aromat, klasyczny zapach koźlaka, czyli nuta karmelu i kawy, w smaku również mocno wyczuwalne. Bardzo na plus, mocna ósemka.
Duży plus. Przyjemny zapach karmelowo kawowy. Smak ciekawy, delikatny z małą goryczka. Chętnie sięgałem po kolejne łyki. Powtórki mile widziane.
Czegoś rozwodniony ten koźlak
Początek był świetny, piwo wybiło naprawdę fajną drobnoziarnistą pianę, który utrzymała się na powierzchni długo i uszyła co nieco na szkle. Woń była świetna, intensywna, palona, z delikatną kontrą kawową. W smaku niestety nie było już tak różowo. Składowe w sumie były podobne, niemniej piwu zdecydowanie brakowało pary. Było mało treściwe, jakby rozwodnione. Próbowałem się w nim czymś zachwycić aż po spód szkła ale nie dałem rady, było po prostu zbyt bezjajecznie. Szkoda, bo początek był świetny.
Smaczne
Piana trochę zawodzi. Zapach za to ciekawy, karmelowo-kawowy. Smak też niespodziewania na plus: niezbyt agresywny, troszkę alkoholowy, lekka gorycz – a całość fajnie zbalansowana. Oczekiwań co do tego piwa nie miałem wysokich, a okazuje się, że jest naprawdę niczego sobie. Daję 7.