Mr. Brightside
Mr. Brightside,

ocen: 2 |
Nazwa: | Mr. Brightside |
Browar: | Browar Hopkins, Stary Browar Kościerzyna |
Voltaż: | 4.9% |
Rodzaj: | Oak Peated Ale |
Opis producenta: | brak danych |
Upichć recenzję
Zaloguj się aby dodać recenzję.
ocen: 2 |
Nazwa: | Mr. Brightside |
Browar: | Browar Hopkins, Stary Browar Kościerzyna |
Voltaż: | 4.9% |
Rodzaj: | Oak Peated Ale |
Opis producenta: | brak danych |
Zaloguj się aby dodać recenzję.
Kilka odmian słodów, brytyjskie chmiele oraz dodatki: płatki dębowe opiekane oraz płatki dębowe po winie wzmacnianym hiszpańskim sherry oloroso (słodkie, aromatyczne) wiele zapowiadały.
Oko: jasno-zloty zamglony, piana bardzo ładna wręcz jak na pszeniczne piwo.
Nos: dominacja nut whisky – palone kable, bandaże, asfalt z butelki. Ze szkła już łagodniejsze, do tego mamy nuty od słodów, w tym pszenicę oraz monachijski i pilzneński, nie czuć na szczęście karmelu.
Smak: Jest podstawa słodowa, ale zaraz dochodzi do głosu whisky. nie mogę się doszukać wpływu sherry oloroso, być może te słodkie akcenty łagodzą nuty whisky, bo nie daje ono w „mordę”. Piwo jest wytrawne, odkłada się aromat whisky, wręcz bardzo ładny finisz torfowy, nie ma goryczki chmielowej.
Lekkie piwo na lato, pszeniczne w wersji peated. Nie jest przegięte torfem, choć jeszcze powinno być więcej w tym piwie – gdyby więcej tych płatków sherry, bo nie ma ich na języku. Bardzo ciekawe piwo, dla mnie fana whisky jak najbardziej.
Kolor złota, zamglony. Piana jasna początkowo obfita z drobnych i średnich pęcherzyków opadła z czasem do minimalnej warstwy.
Aromat z butelki wybitnie whisky torfowe (dymione i palone), skontrowane leciutko karmelkiem. W szkle zapach się rozwija. Owszem znów torfowe nuty są na pierwszym planie. Zaraz jednak do głosu (raczej nosa) dochodzą nuty słodsze karmelkowe. Dalej idą wytrawne schery i drewno na ogniu, że tak to nazwę. Chmiel jest, ale niemal zupełnie zagłuszony. Zatem naprawdę bogato.
Smak jest ciut gorszy od aromatu. Torfowe klimaty mieszają się z wytrawniejszymi nutami dębinowymi, a dalej są słodkawe słody i nieco kwasku na finiszu. Goryczka ziołowo-herbaciana, niezbyt wysoka, krótko zalegająca na podniebieniu.
Piwo jest lekko wodniste, wysoko-pijalne, ze średnim wysyceniem.
Cieszy fakt, że jeszcze ktoś waży piwo nieutrwalone tj. niefiltrowane i niepasteryzowane.